- Zagraliśmy świetne 35 minut. Polacy byli bardzo dobrze zorganizowani, ale daliśmy radę. Niestety 10 minut przed przerwą "wzmocniliśmy" przeciwnika, popełniliśmy trochę błędów. Nasi rywale byli świetnie zorganizowani, mieli bardzo dobre wyjścia do kontrataków. Potrafili wykorzystać nasze błędy - mówił Loew.
W wywiadzie dla jednej ze stacji telewizyjnych dodał, że to był najlepszy mecz Niemców od czasu mundialu.
- Świetnie wychodziły nam kombinacje, staraliśmy się utrudnić Polakom dostęp do piłki. Bardzo dobrze wychodziło to, co trenowaliśmy - przyznał na konferencji Loew.
Niemieccy dziennikarze byli zaskoczeni liczbą sytuacji bramkowych stworzonych przez naszych piłkarzy. Według Loewa nie były one jednak spowodowane dobrą grą zespołu Adama Nawałki.
- Po pierwszym niebezpiecznym ataku Polaków od razu padła bramka. W sumie nasi rywale mieli 2 - 3 możliwości, które powstały po naszych błędach. Bo sytuacje bramkowe nie wynikały z jakości gry Polaków, ale właśnie z tego, że my robiliśmy błędy. Nasi rywale wyczekiwali i starali się przejmować nasze podania. Kilka razy im się to udało - powiedział Loew. - W sumie oceniam mecz pozytywnie, ale uważam, że mogliśmy wcześniej rozstrzygnąć sprawę.
- Wynik odzwierciedla to co działo się na boisku. Przez większość czasu dominowaliśmy, w niektórych fazach robiliśmy błędy, które nie powinny się zdarzyć - uważa niemiecki selekcjoner.
- Ze Szkocją będzie inaczej, bo oni przegrali ze Gruzją i teraz muszą się odkryć, zagrać bardziej otwarcie niż Polacy - dodał Niemiec.
Marek Wawrzynowski z Frankfurtu
Niemniej jednak, z Pańskiej wypowiedzi odczuwa się jedna- z Polska i tak Czytaj całość