El. Euro 2016: Rosja lepsza od Szwecji w debiucie Słuckiego, planowane zwycięstwo Ukrainy

Rosjanie pod wodzą Leonida Słuckiego ograli 1:0 Szwedów, a Ukraińcy pewnie pokonali 3:1 Białoruś. Obie zwycięskie drużyny narodowe wciąż mają szanse na bezpośredni awans do finałów Euro 2016.

Konrad Kostorz 05 Września 2015, 19:55

Sborna do rywalizacji przystąpiła z czterema punktami straty do plasujących się na drugim miejscu w tabeli Trzech Koron. Zespół po raz pierwszy poprowadził Leonid Słucki, który zajął miejsce zdymisjonowanego za słabe wyniki Fabio Capello. Dzięki zwycięstwu Rosjanie zbliżyli się do Zlatana Ibrahimovicia i spółki, mając lepszy bilans dwumeczu ze Szwecją (w pierwszym spotkaniu padł remis 1:1).

El. Euro. 2016: Anglia rozbiła San Marino i jest pewna awansu

Gospodarze sobotniego meczu od początku rywalizacji prezentowali się korzystniej i stwarzali lepsze okazje strzeleckie, a w polu karnym Andreasa Isakssona działo się sporo. Receptę na szwedzkiego golkipera znalazł w 38. minucie napastnik Artiom Dziuba, który wykończył ładną akcję Igora Smolnikowa. Co ciekawe, po przerwie do gry nie powrócił już "Ibra", którego zastąpił Ola Toivonen.

Po zmianie stron przyjezdni spisali się już znacznie lepiej i trzykrotnie mogli pokonać Igora Akinfiejewa. Rosyjski bramkarz wykazał się kunsztem, broniąc dwie próby Emila Forsberga (w tym jedną w doliczonym czasie gry) oraz Marcusa Berga. Z kolei po drugiej stronie boiska na 2:0 powinien podwyższyć Aleksandr Kokorin, lecz piłkę sprzed samej linii bramkowej wybił Martin Olsson.

8 września Szwedów czeka arcyważna konfrontacja z Austrią, która jest najbliższa zapewnienia sobie awansu. Rosja w tym czasie będzie rywalizować z Liechtensteinem i powinna łatwo zgarnąć komplet punktów.

Pięć wygranych i dwie porażki - oto dorobek reprezentantów Ukrainy, którzy już po pierwszej połowie wygraną nad Białorusią mieli w kieszeni. Gole zdobyły największe gwiazdy naszych wschodnich sąsiadów, czyli Jewhen Konoplianka z Sevilli FC i Andrij Jarmolenko z Dynama Kijów, a bramkę dołożył też konkurent Łukasza Teodorczyka Artem Kraweć. Goście zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem, a w doliczonym czasie Ukraińcy stracili Denisa Garmasza, który został ukarany drugą żółtą kartką.

Do małej niespodzianki doszło w pojedynku na dnie tabeli grupy C, ponieważ Luksemburg pokonał teoretycznie silniejszą Macedonię. Goście mają czego żałować, bowiem w 85. minucie ich zawodnik Besart Abdurahimi zmarnował rzut karny. Oba zespoły już od czerwca nie walczą o awans do ME.

GRUPA G

Rosja - Szwecja 1:0 (1:0)
1:0 - Dziuba 38'

Składy:

Rosja: Akinfiejew - Smolnikow, W. Bieriezucki, Ignaszewicz, Żyrkow (71' Kuzmin) - Szyrokow, Denisow, Dzagojew - Kokorin (83' A. Bieriezucki), Dziuba (79' Mamajew), Szatow.

Szwecja: Isaksson - Bengtsson (60' Berg), Antonsson, Granqvist, Olsson - Larsson, Wernbloom, Ekdal (82' Thelin), Forsberg - Durmaz - Ibrahimović (46' Toivonen.

El. Euro, gr. G

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Austria	10	9	1	0	22:5	28
2	Rosja	10	6	2	2	21:5	20
3	Szwecja	10	5	3	2	15:9	18
4	Czarnogóra	10	3	2	5	10:13	11
5	Liechtenstein	10	1	2	7	2:26	5
6	Mołdawia	10	0	2	8	4:16	2

GRUPA C

Ukraina - Białoruś 3:1 (3:0)
1:0 - Kraweć 7'
2:0 - Jarmolenko 30'
3:0 - Konoplianka (k.) 40'
3:1 - Kornilenko (k.) 62'

Składy:

Ukraina: Piatow - Fedecki, Chaczeridi, Rakicki, Szewczuk - Rotan (75' Rybałka), Stepanenko - Jarmolenko (69' Husiew), Garmasz, Konoplianka - Kraweć (86' Hładkyj).

Białoruś: Gorbunow - Szytow, Martynowicz, Filipienko, Wołodko - Stasewicz, Majewski, Siwakow (46' Gordejczuk), Kałaczew (72' Sygnewicz) - Hleb (86' Bressan) - Kornilenko.

Czerwona kartka: Garmasz /90' za drugą żółtą/ (Ukraina).

Luksemburg - Macedonii 1:0 (0:0) 1:0 - Thill 90+3'

El. Euro, gr. C

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Hiszpania	10	9	0	1	23:3	27
2	Słowacja	10	7	1	2	17:8	22
3	Ukraina	10	6	1	3	14:4	19
4	Białoruś	10	3	2	5	8:14	11
5	Luksemburg	10	1	1	8	6:27	4
6	Macedonia	10	1	1	8	6:18	4