Bayern zaczyna Ligę Mistrzów w Grecji. Trzecia i być może ostatnia szansa Guardioli

Bawarczycy walkę o Puchar Europy zainaugurują meczem z Olympiakosem Pireus. Pep Guardiola do tej pory nie podbił Ligi Mistrzów w roli trenera najlepszego zespołu Bundesligi.

Konrad Kostorz 15 Września 2015, 23:26

East News

"Trzecie podejście do potrójnej korony Pepa Guardioli - trzecie i być może ostatnie" - pisze "Abendzeitung Muenchen" przed startem Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów. Katalończyk objął zespół, by zdominować najbardziej prestiżowe klubowe rozgrywki w Europie, ale w dwóch pierwszych edycjach Bawarczycy odpadali w półfinale.

Guardiola wciąż nie podjął decyzji w sprawie przedłużenia kontraktu z Bayernem. Niedawno przyznał jednak, iż nie chce być dla klubu ciężarem, zatem kolejne niepowodzenie w Lidze Mistrzów może skłonić go do odejścia. Z drugiej strony jeśli jego drużyna okaże się najlepsza, również będzie miał argumenty za tym, by opuścić Monachium. Tak czy inaczej, nadchodząca edycja ma dla 44-latka kluczowe znaczenie, ponieważ bez triumfu w LM jego kadencja w klubie nie zostanie uznana za w pełni udaną.

Ottmar Hitzfeld: Bayern ma najmocniejszy skład w historii. Jest jednym z trzech faworytów LM

- Droga jest długa i nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Chcemy robić krok po kroku i najpierw skupiamy się na awansie do 1/8 finału - tonuje nastroje Karl-Heinz Rummenigge przed wyjazdowym meczem z Olympiakosem Pireus. - Na pewno nikogo nie zamierzamy lekceważyć, a w Pireusie w minionych latach potknęły się już Borussia oraz Manchester United - przekonuje prezes klubu z Allianz Arena.

- Wiemy, że to może być trudna przeprawa. Jeśli nie zagramy na 100 procent, nie sięgniemy po zwycięstwo - ostrzega kapitan Philipp Lahm, a jego koledzy mają obawy przed fanatycznymi kibicami Olympiakosu. - Fani reagują w Grecji bardzo ekspresyjnie i już na początku spotkania się o tym przekonamy - dodaje Jerome Boateng.

Na kogo na inaugurację postawi Guardiola? Do jego dyspozycji po urazie jest już Mario Goetze, ale raczej zasiądzie na ławce. Brakuje Holgera Badstubera, Mehdiego Benatii, Arjena Robbena i Francka Ribery'ego, z kolei Javi Martinez dopiero odbudowuje formę po kontuzji. Na środku obrony spodziewany jest zatem nie po raz pierwszy Xabi Alonso.

Przewidywany skład Bayernu z Olympiakosem: Neuer - Rafinha, Boateng, Alonso, Alaba - Lahm, Vidal, Thiago - Mueller, Lewandowski, Costa.