Jakub Zabłocki piłkarzem Lechii

Jak donosi oficjalny serwis Polonii Bytom, dotychczasowy piłkarz tego klubu, Jakub Zabłocki przechodzi do Lechii Gdańsk. Młody napastnik zasili beniaminka ekstraklasy w drodze transferu definitywnego.

W rundzie jesiennej 25-letni zawodnik zdobył dla drużyny Marka Motyki pięć bramek. Początkowo nie planowano jego sprzedaży do innego klubu, jednak po strajku, jaki przeprowadzili piłkarze Polonii przed pierwszym noworocznym treningiem, działacze uznali, że były gracz Korony Kielce był jednym z prowokatorów tej sytuacji. Dlatego też postanowiono zakończyć z nim współpracę.

Jakub Zabłocki jest drugim napastnikiem, który tej zimy wzmocnił Lechię. Wcześniej do zespołu Jacka Zielińskiego pozyskano bramkostrzelnego piłkarza III-ligowej Olimpii Elbląg, Piotra Trafarskiego.

Klub z Gdańska jest również bliski zatrudnienia Łukasza Surmy. Doświadczony pomocnik powrócił do kraju po zagranicznych wojażach i wiosną najprawdopodobniej zagra właśnie w ekipie z Trójmiasta.

Jak donosi oficjalny serwis beniaminka, zespół Jacka Zielińskiego ma wzmocnić także Marko Bajić. Menadżer piłkarza ustalił już warunki indywidualnego kontraktu, a do pozytywnego zakończenia całej sprawy potrzebna jest jeszcze tylko zgoda samego zawodnika.

- W czwartek na zgrupowanie do Kętrzyna jedzie nasz dyrektor sportowy, Radosław Michalski. Z Surmą zostanie podpisana umowa na 1,5 roku. Z kolei okres gry Bajicia w Lechii będzie uzależniony od tego, ile spotkań piłkarz ten rozegra w podstawowym składzie zespołu - powiedział na łamach Dziennika Bałtyckiego dyrektor gdańskiego klubu, Błażej Jenek.

Wciąż nie wiadomo, czy zimą z trójmiejską drużyną pożegna się Łukasz Trałka. Mogłoby tak się stać w sytuacji, gdyby Polonia Warszawa, która parafowała z piłkarzem umowę obowiązującą od lipca, wyraziła zgodę na wcześniejsze przejście do Gdańska Krzysztofa Bąka, który z kolei podpisał podobny kontrakt z Lechią.

- W środę byli u nas na rozmowach dyrektor Polonii Jerzy Klockowski i trener odpowiedzialny za transfery Bogusław Kaczmarek. Rozmawialiśmy o wymianie Trałki na Bąka jeszcze przed wiosną. My oczywiście oczekujemy jeszcze dopłaty finansowej, bo wartość Łukasza na rynku jest wyższa. Nie osiągnęliśmy porozumienia, ale rozmowy nadal będą prowadzone - wyjaśnił dyrektor beniaminka.

Władze klubu zatrzymują również w zespole zawodników, którym kończą się kontrakty. Ostatnio umowę z beniaminkiem parafował Damian Szuprytowski. Negocjacje nie były jednak łatwe, gdyż początkowo 20-letni pomocnik nie akceptował nowych warunków. - Doszliśmy do porozumienia. Damian podpisał kontrakt na 2,5 roku - zapewnił Jenek.

W rundzie jesiennej Szuprytowski występował głównie w Młodej Ekstraklasie. W tych rozgrywkach był jednak wyróżniającym się piłkarzem Lechii, dlatego wzbudził zainteresowanie sztabu szkoleniowego pierwszego zespołu.

Źródło artykułu: