Pechowy to był weekend dla Hiszpana oraz Francuza. Obaj doznali kontuzji w sobotnim pojedynku z Leicester City. - To nie są jakieś poważne kontuzje, raczej wypadną na kilka dni - tłumaczy Arsene Wenger, menedżer Kanonierów.
Wraca za to Francis Coquelin, który nie wystąpił w meczu z Lisami i będzie mógł zapełnić wyrwę po stracie Mikela Artety i Mathieu Flaminiego.
- W poniedziałek przeanalizujemy sytuację kadrową i wierzę, że wybierzemy najsilniejszy skład jakim dysponujemy - dodaje Francuz.
Wśród środkowych pomocników wciąż brakuje kontuzjowanych Jacka Wilshere'a i Tomasa Rosicky'ego. Mecz z Olympiakosem Pireus jest zaplanowany na wtorkowy wieczór.
#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka