Przerwa w grze dobrze zrobiła Pawłowi Olkowskiemu. Udany występ Polaka w Gelsenkirchen

East News / Na zdjęciu: Paweł Olkowski
East News / Na zdjęciu: Paweł Olkowski

Paweł Olkowski szybko powrócił do podstawowego składu 1.FC Koeln i przyczynił się do pokonania na wyjeździe Schalke 04 Gelsenkirchen. Kozły nieoczekiwanie wygrały na Veltins-Arena aż 3:0.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcel Risse powrócił na swoją nominalną pozycję, czyli prawą stronę pomocy, a Paweł Olkowski, który w meczu 7. kolejki z FC Ingolstadt decyzją trenera Petera Stoegera usiadł na ławce rezerwowych, znów mógł wystąpić od pierwszego gwizdka.

"Niewiele czasu zajęło mu odpowiednie zorganizowanie się tak, by powstrzymywać Aogo i Meyera. W końcówce spotkania błysnął w ofensywie, kiedy ograł dwóch obrońców w polu karnym Schalke i zaliczył asystę przy golu Gerhardta" - napisał o grze Polaka "Sportal", który przyznał mu notę "2,5" (gdzie "1" - najlepsza ocena, "6" - najgorsza).

"Zagrał zdecydowanie lepiej niż w poprzednich meczach. Jest na dobrej drodze, by odzyskać wysoką formę" - pochwalili Olkowskiego redaktorzy kolońskiego "Expressu" i przyznali mu notę "3". Od "Bildu" 25-latek otrzymał "2", natomiast "Koelner Stadt-Anzeiger" zwrócił uwagę na niedokładne dośrodkowania piłkarza oraz brak pewności w akcjach ofensywnych i obniżył ocenę do "3".

Najwięcej komplementów po występie przeciwko Schalke 04 Gelsenkirchen otrzymał duet stoperów 1.FC Koeln Dominique Heintz - Frederik Soerensen. Defensorzy byli świetnie zorganizowali i chociaż mieli mnóstwo pracy w rywalizacji z ofensywnie usposobionym przeciwnikiem, nie popełniali błędów. Nieomylny był również bramkarz Timo Horn, a w drugiej linii imponował Yannick Gerhardt.

Komentarze (0)