- Jestem pewien, że Napoli zajmie pierwsze miejsce w naszej grupie. My dalej mamy jednak szansę na drugą pozycję, ale musimy koniecznie wygrać w Warszawie. Stoimy pod ścianą, nie możemy nawet zremisować. Szczerze, to niewiele wiem o Legii. Słyszałem tylko, że ma szalonych kibiców - mówi Meunier w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Obrońca Brugii przypomina jednak, że najważniejsza jest liga.
- Priorytetem jest zdobycie mistrzostwa kraju. Nie oznacza to jednak, że chcemy w tym roku szybko odpaść z Ligi Europy. W Warszawie zagramy na maksa. Musimy być bardzo skupieni w defensywie. To nasz główny problem w trwających rozgrywkach. Straciliśmy już tyle goli, ile przez cały poprzedni sezon - dodaje zawodnik.
Brugia przegrała w Lidze Europy dwa spotkania: z Napoli (0:5) i FC Midtjylland (1:3). W meczu z Duńczykami Meunier strzelił honorowego gola.