Miralem Pjanić nowym królem rzutów wolnych? Bośniak trafił już cztery razy w sezonie
Pomocnik AS Roma kapitalnie uderza piłkę, gdy ta jest ustawiona 20 albo 25 metrów przed bramką przeciwników. We wtorek 25-latek dał próbkę umiejętności na BayArena w Leverkusen.
Pjanić przy oddawaniu strzałów bierze krótki rozbieg i uderza bardzo precyzyjnie. Jego strzały nie są zbyt mocne, ale bramkarze często w ogóle nie podejmują próby interwencji. Na BayArena były piłkarz Olympique Lyon przymierzył z 22 metrów, a piłka przeszła tuż obok muru i wpadła do bramki poza zasięgiem Bernda Leno. To był prawdziwy majstersztyk Bośniaka!
Podopieczny Rudiego Garcii nie tylko groźnie strzela z wolnych, ale także dokładnie dośrodkowuje. Po jego wrzutce ze stałego fragmentu drogę do bramki Bayeru Leverkusen znalazł Daniele De Rossi. Pjanić bez zarzutu bije również rzuty rożne. W meczu 3. kolejki fazy grupowej sprawiały one kłopoty golkiperowi Aptekarzy.
Królem rzutów wolnych w minionym sezonie był Hakan Calhanoglu, który we wtorek został przyćmiony przez Pjanicia. Turek we wszystkich rozgrywek trafił ze stojącej piłki 9-krotnie i Bośniak jest na dobrej drodze, by poprawić to osiągnięcie, skoro już na tym etapie ma w dorobku cztery takie gole.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)