Nie mogą się przełamać piłkarze Śląska Wrocław, którzy w ostatnich pięciu meczach zanotowali jeden remis i ponieśli cztery porażki. W ostatniej kolejce zespół prowadzony przez Tadeusza Pawłowskiego przegrał w Chorzowie z Ruchem.
- Nie wiem jak ocenić to spotkanie. Nie wiem jak odpowiedzieć na pytanie o przyczyny porażki. Mam tylko nadzieję, że lepiej zaprezentujemy się w najbliższym meczu Pucharu Polski, który będzie dla nas trochę odskocznią od ligi. Wierzę, że się skoncentrujemy i wygramy to spotkanie, a to zapoczątkuje naszą dobrą serię - mówi Tomasz Hołota cytowany przez slaskwroclaw.pl.
We wtorek w meczu 1/4 finału Pucharu Polski Śląsk zmierzy się w Bydgoszczy z miejscowym Zawiszą. Później wrocławian czeka spotkanie ligowe z Lechem Poznań.
- Nie ma co ukrywać, zagraliśmy słaby mecz. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji. Ruch miał swoje okazje klarowniejsze. Ustawił się z tyłu, czekał na okazje z kontry. My nie umieliśmy im zagrozić. Musimy więcej trenować, więcej się starać i wywalczyć punkty w następnych spotkaniach - zaznaczył Hołota.
Źródło: slaskwroclaw.pl