42-latek rozstał się niedawno z Liverpoolem, gdzie przez ponad trzy lata nie wywalczył ani jednego trofeum. Jego akcje na trenerskiej karuzeli nie stoją zatem zbyt wysoko.
Na Stamford Bridge Brendan Rodgers miałby - podobnie jak niegdyś Guus Hiddink i Rafael Benitez - zostać menedżerem tymczasowym, gdyby Roman Abramowicz w najbliższym czasie rozstał się z Jose Mourinho.
Szkoleniowiec z Irlandii Północnej pracował już niegdyś w Chelsea. Od 2004 roku był tam opiekunem grup młodzieżowych, zaś dwa lata później objął drużynę rezerw.
Według mediów inni kandydaci do zastąpienia "The Special One" to Carlo Ancelotti, Josep Guardiola czy Andre Villas-Boas.