Mateusz Klich w pierwszej kolejce 2. Bundesligi rozegrał 66 minut, w drugiej 45, a w dziesięciu kolejnych spotkaniach ligowych przebywał na boisku przez zaledwie pół godziny. Tym razem Konrad Fuenfstueck posłał pomocnika do gry od pierwszego gwizdka podobnie jak Marcusa Piosska i Kacpra Przybyłkę.
Zespół polskich piłkarzy przegrał czwarty raz z rzędu (licząc wraz z pucharową porażką z VfL Bochum) i coraz więcej wskazuje na to, że nie powalczy o awans do Bundesligi. Piossek został zmieniony w 70. minucie, a dwaj pozostali nasi rodacy wystąpili w pełnym wymiarze czasowym. Przybyłko grający na pozycji napastnika nie strzelił gola już od 776 minut - ostatnio trafił w sierpniu przeciwko 1.FC Heidenheim.
Przez 76 minut w szlagierowo zapowiadającym się pojedynku na boisku przebywał Waldemar Sobota. Piraci wywieźli z Bochum cenny remis i utrzymali trzecie miejsce w tabeli. Prowadzi SC Freiburg przed mającym mocarstwowe plany RB Lipsk.
1.FC Kaiserslautern - Arminia Bielefeld 0:2 (0:0)
0:1 - Ulm (k.) 57'
0:2 - Salger 83'
Czerwona kartka: Heubach /56'/ (Kaiserslautern).
VfL Bochum - FC St. Pauli 1:1 (1:1)
0:1 - Kalla 10'
1:1 - Terodde 12'