Przypomnijmy, że współpraca pani doktor z "The Special One" popsuła się z powodu sytuacji, która miała miejsce w końcówce sierpniowego meczu ze Swansea City (2:2).
Eva Carneiro udzieliła wówczas pomocy Edenowi Hazardowi. Menedżer uważał, że Belgowi nic groźnego się nie stało i ta interwencja była zbędna. Londyńczycy walczyli wtedy o zwycięskiego gola (a byli już osłabieni brakiem Thibauta Courtoisa, który otrzymał czerwoną kartkę), stąd duża irytacja Jose Mourinho.
Po spotkaniu Portugalczyk skrytykował sztab medyczny, a lekarka została odsunięta od zespołu i mogła mu pomagać tylko na treningach. Ponadto nie wolno jej było przebywać z piłkarzami podczas meczów, a także w hotelu na zgrupowaniach. W drugiej połowie września Carneiro zrezygnowała z pracy na Stamford Bridge.
Daily Mail donosi jednak, że pani doktor ma teraz indywidualne roszczenia wobec Jose Mourinho i sprawa znajdzie swój finał przed obliczem Temidy. Najprawdopodobniej Portugalczyk będzie musiał osobiście stawić się w sądzie pracy, by złożyć wyjaśnienia.
Pod koniec września Carneiro poskarżyła się też Football Association. Federacja nie dopatrzyła się jednak żadnego przewinienia u "The Special One" i nie nałożyła na niego kary.
[b][color=black]Sprawdzony skład nie zawiedzie Adama Nawałki?
[/color][/b]