Bundesliga: FC Ingolstadt uczy rywali skutecznej obrony - 11 meczów i 5 straconych goli!

Konrad Kostorz 08 Listopada 2015, 10:15

/ GUENTER SCHIFFMANN / AFP

Mecz z Borussią Dortmund w 2. kolejce to absolutny wyjątek. FC Ingolstadt 04 został rozbity przez wicelidera, a między słupkami stał wówczas Orjan Nyland. Dla Norwega był to jak dotąd jedyny występ ligowy - we wszystkich pozostałych spotkaniach bramki "Schanzer" strzegł Ramazan Ozcan.

31-latek przez wiele sezonów grał na zapleczu Bundesligi oraz w lidze austriackiej. Kilka razy wystąpił w reprezentacji Austrii, ale nie przebił się w drużynie narodowej. Szczyt formy osiągnął dopiero teraz i w 11 pojedynkach Bundesligi puścił zaledwie 5 goli. Rywale potrzebują niemal 200 minut, by zmusić go do kapitulacji!

• Tytoń chwalony po meczu z Bayernem. "Uchronił przed wielką klęską, obronił wszystko co mógł"

Sposobu na Ozcana nie znaleźli się zawodnicy FSV Mainz, FC Augsburg, VfL Wolfsburg, Werderu Brema, Eintrachtu Frankfurt oraz Borussii Moenchengladbach. Bramkarz Ingolstadt w żadnym meczu nie stracił więcej niż jednego gola! Skąd tak rewelacyjny wynik? Beniaminek broni się niemal wszystkimi siłami. - Rywale, którzy sądzą, że po prostu pozwolimy im grać w piłkę, są w błędzie - mówił po bezbramkowym remisie na Borussia-Park Hasenhuettl, odpowiadając na zarzuty o brak fair play i boiskowy teatr.

Sztab szkoleniowy Ingolstadt ma powody do zadowolenia - mniej goli stracił w Bundeslidze tylko Bayern Monachium. Równocześnie drużyna z Audi-Sportpark ma jednak najsłabszą formację ofensywną z ledwie 7 zdobytymi bramkami. Przy nieco lepszej skuteczności "Schanzer" nie zajmowaliby 10. miejsca w tabeli, lecz mogliby myśleć o europejskich pucharach.