Artur Skowronek nie krył emocji po przegranym 0:2 meczu z Wigrami Suwałki. Jego piłkarze ponieśli porażkę w bardzo ważnym spotkaniu i jeszcze bardziej umocnili się na ostatnim miejscu w tabeli. Gospodarze przez ponad połowę pojedynku grali w osłabieniu. Jedna z bramek padła po kontrowersyjnym rzucie karnym.
- Nie będę zbyt wiele mówił, bo zdania, które bym wypowiedział mogłyby się obrócić przeciwko mnie, przeciwko zespołowi. Był to bardzo ciężki gatunkowo, psychologicznie mecz. Trzeba było wytrzymać go pod względem presji, ciśnienia. Chłopcy zapierdzielają, zasuwają i to kolejne spotkanie, gdzie kluczowa jest sprawa kartek. Trzecie spotkanie, które gramy od 30 minuty w dziesięciu. W takiej sytuacji na pewno nikogo z naszej strony to nie napędza - komentował trener Olimpii Grudziądz.
- Oczywiście my jesteśmy przede wszystkim winni sytuacji w której jesteśmy, ale zabiera nam się chleb w postaci takich decyzji. Jest absolutnie brak zdecydowania w tym wszystkim i jest po prostu chaos na boisku. Wiele emocji jest we mnie, ale wiele emocji jest w chłopakach. Rozwalają się ściany, bo nam naprawdę bardzo zależy na tym klubie, cholera jasna! Wiadomo, że my bierzemy odpowiedzialność za to wszystko, ale dookoła wszystko się nie skleja tak, jak to powinno wyglądać. Nie będę wiele mówił, bo na pewno się to odwróci przeciwko nam - dodał.
To po prostu kompromitacja Zarządu i Czytaj całość