- To nieprawdopodobnie smutny czas. Mam kolegów z drużyny i w reprezentacjach Francji i Niemiec. Rozmawialiśmy po tych wydarzeniach. Jest im ciężko. Powinniśmy spróbować zachować tyle szacunku, jak tylko jest to możliwe podczas meczu piłkarskiego - mówił Wayne Rooney.
- Widziałem zdjęcia z tej tragedii, są przerażające. Piłka w wymiarze globalnym ma moc - potrafi łączyć ludzi. Świat piłkarski się zjednoczył - dodawał zawodnik Manchesteru United, który również ma obawy przed wtorkowym meczem. - Nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Musimy mieć poczucie bezpieczeństwa na boisku, ale nie ma wątpliwości, że będą chcieli pokazać, jak dumny jest ich naród - stwierdził Rooney.
We wtorek Anglia zagra z Francją na Wembley. Spotkanie odbędzie się wbrew wcześniejszym zapowiedziom odwołania go ze względu na ryzyko kolejnych ataków terrorystycznych.