- Mecz był napięty, bo to nasi rywale w przypadku zwycięstwa mogli w czwartek awansować. Wygraliśmy jednak my, więc sprawa wyjścia z grupy ciągle jest otwarta. Nie wiem jednak jak zagramy z Napoli za dwa tygodnie. Na ten mecz planu jeszcze nie ma - powiedział Rosjanin.
Legia Warszawa musi przede wszystkim za dwa tygodnie wygrać z Napoli, które już zapewniło sobie awans. I zrobiło to w wielkim stylu. Włosi wygrali na razie wszystkie mecze, strzelili 17 goli i stracili tylko jednego. Jednak nawet zwycięstwo nie zapewni polskiemu zespołowi awansu. W drugim spotkaniu FC Midtjylland musi bowiem zremisować z Club Brugge.
Po czwartkowym meczu legioniści zamykają Grupę D z czterema punktami. Wygrana z Duńczykami była ich pierwszą w tej edycji LE.