Mecz z Herthą nie udał się Robertowi Lewandowskiemu. Polak najsłabszy w Bayernie

"Sportal", "Bild" oraz "Tageszeitung" zgodnie uznały, że Robert Lewandowski spisał się w spotkaniu z Herthą Berlin (2:0) najsłabiej spośród wszystkich podopiecznych Pepa Guardioli.

"Tylko w pierwszej połowie siedem razy strzelał w kierunku bramki Herthy, ale tego dnia wyraźnie miał problem ze skutecznością. Najlepszą okazję zmarnował na początku meczu, kiedy jego strzał zatrzymał się na słupku" - napisali redaktorzy "Sportalu", od których Robert Lewandowski otrzymał notę "3,5".

"Bild" oraz "TZ" oceniły polskiego napastnika na "4", podczas gdy wszyscy pozostali zawodnicy Bayernu Monachium zebrali korzystniejsze recenzje. Bardziej łaskawy okazał się "Abendzeitung Muenchen", który położył nacisk na sporą aktywność 27-latka, choć również zwrócił uwagę, że Lewandowski pudłował nie tylko w pierwszej połowie - w 54. minucie nie trafił czysto w piłkę, gdy miał przed sobą jedynie Rune Jarsteina, a po chwili norweski golkiper wygrał z nim pojedynek przed bramką.

"Lewy" miał co najmniej 5 dogodnych okazji, by poprawić dorobek strzelecki, ale w zdobywaniu bramek wyręczyli go Kingsley Coman oraz Thomas Mueller i nic dziwnego, że to właśnie oni dostali świetne oceny - "2". Jako jedyny na "1" zasłużył jednak zdaniem "Bildu" Javi Martinez, który popisał się fantastyczną asystą przy trafieniu na 2:0, a ponadto rządził i dzielił w środku boiska.

Oceny kolejno od Sportalu, TZ, AZ i Bildu (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):

Robert Lewandowski - "3,5", "4", "3", "4"

Źródło artykułu: