Ligue 1: Piłkarze PSG pożarli Olympique Lyon

 /  PAP/EPA/GORAN BARKFORS
/ PAP/EPA/GORAN BARKFORS

Paris Saint-Germain śrubuje znakomite statystyki w Ligue 1. Na zakończenie 18. kolejki stołeczna drużyna pokonała 5:1 Olympique Lyon. Punkty stracił wicelider Angers SCO i dał się dogonić AS Monaco.

Początek meczu zapowiadał, że kibice, którzy ostrzyli sobie zęby na hit Ligue 1, będą musieli je spiłować. Paris Saint-Germain zdominowało niedawnego uczestnika Ligi Mistrzów jak większość klubów na krajowym podwórku. Przez nieco ponad kwadrans lider stworzył kilka sytuacji podbramkowych, a miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki udokumentował dwoma golami.

Na początek Zlatan Ibrahimović strzelił do bramki po asyście przeciwnika. Mapou Yanga-Mbiwa zachował się beznadziejnie i zgrał pod nogi Szweda podanie z głębi pola. Na 2:0 trafił Serge Aurier głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Angela di Marii. Różnica między drużynami była po prostu kolosalna.

Z korzyścią dla widowiska Lyon obudził się. Sygnał do ataku wysłał akcją indywidualną Rafael da Silva. Po szarży Brazylijczyka dobrze interweniował Kevin Trapp, ale już w 24. minucie zachował się beznadziejnie. Bramkarz PSG wrzucił sobie za kołnierz strzał z dystansu Jordana Ferriego i bramka kontaktowa stała się faktem. Od tego momentu gra przeniosła się do środka pola, a paryżanie wyglądali na zaskoczonych, że wcale nie było pozamiatane.

Piłkarze PSG odzyskali pewność siebie dopiero w 61. minucie, a gola na 3:1 strzelił Edinson Cavani. Pierwszy raz uciekł spod krycia Rafaela da Silvy i dostawił stopę do wstrzelenia Angela di Marii. Argentyńczyk nie był bardzo widoczny, ale zabójczo efektywny. W tym momencie miał na koncie dwie asysty. Twarze przyjezdnych posmutniały, ponieważ domyślali się, że takiej zaliczki mistrz już nie wypuści.

Na dodatek w 77. minucie Zlatan Ibrahimović dodał uroku wynikowi golem z rzutu karnego po faulu Henriego Bedimo. W doliczonym czasie strzelanie zamknął Lucas po szybkim kontrataku. 5:1 - totalny nokaut! Paris Saint-Germain uzbierało już 48 punktów w lidze francuskiej za 15 zwycięstw i trzy remisy. Przewaga mistrza nad grupą pościgową jest gigantyczna.

Niedziela w Ligue 1 upłynęła pod znakiem meczów wielkich, choć nieco zakurzonych marek francuskiego futbolu. AS Monaco pokonało 1:0 AS Saint-Etienne. Dzięki temu drużyna z księstwa dogoniła w tabeli rewelacyjnego wicelidera Angers SCO, który zremisował 1:1 z Girondins Bordeaux. Identyczny wynik padł w meczu Olympique Marsylia z GFC Ajaccio.

Paris Saint-Germain - Olympique Lyon 5:1 (2:1)
1:0 - Zlatan Ibrahimović 11'
2:0 - Serge Aurier 16'
2:1 - Jordan Ferri 24'
3:1 - Edinson Cavani 61'
4:1 - Zlatan Ibrahimović (k.) 77'
5:1 - Lucas 90+1'

Składy:

PSG: Kevin Trapp - Serge Aurier, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Adrien Rabiot (70' Marco Veratti), Thiago Motta (88' Marquinhos), Blaise Matuidi (82' Lucas) - Angel di Maria, Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani.

Lyon: Anthony Lopes - Rafael da Silva, Mapou Yanga-Mbiwa, Jeremy Morel, Henri Bedimo - Corentin Tolisso, Maxime Gonalons, Jordan Ferri (88' Steed Malbranque) - Gnaly Cornet (84' Rachid Ghezzal), Clement Grenier (72' Sergi Darder), Claudio Beauvue.

Żółte kartki: David Luiz, Motta (PSG) oraz Cornet (Lyon).

Sędzia: Ruddy Buquet.

AS Monaco - AS Saint-Etienne 1:0 (0:0)
1:0 - Fabinho (k.) 82'

Angers SCO - Girondins Bordeaux 1:1 (0:1)
0:1 - Diego Rolan 40'
1:1 - Romain Thomas 83'

Olympique Marsylia - GFC Ajaccio 1:1 (1:1)
0:1 - Jacques Zoua (k.) 18'
1:1 - Michy Batshuayi 38'

[multitable table=624 timetable=10730]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)