Bartosz Szeliga: Chcemy pokazać, że jesteśmy lepsi
Pomocnik Piasta Gliwice nie najlepiej wspomina swój ostatni występ w meczu z Lechem Poznań. I wcale nie o wynik tu chodzi, bo gliwiczanie wygrali 1:0. "Szeli" nabawił się jednak poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy.
Zawodnik w tym sezonie grał już na kilku pozycjach. Nie jest to jednak dla niego problem. - Wymienność jest jedną z moich cech. Żadna pozycja, na której ustawia mnie trener nie jest mi obca, więc nie mogę narzekać. Mogę grać jako cofnięty napastnik, skrzydłowy czy wahadłowy. Trener wymaga ode mnie elastyczności, a ja robię wszystko, żeby spełnić jego oczekiwania - przyznał 22-latek.
Na koniec ligowych zmagań w tym roku niebiesko-czerwoni podejmą Lecha Poznań. - Lech nie jest drużyną, na którą potrzeba specjalnej mobilizacji. Kiedy przyjeżdżają do nas firmy pokroju poznaniaków czy Legii, to liczy się dla nas tylko zwycięstwo. Chcemy pokazać, że jesteśmy lepsi - podkreślił "Szeli". - Zagramy przed własną publicznością i myślę, że nasze braki kadrowe nie będą widoczne - dodał na zakończenie.