Thiago Alcantara jest ulubieńcem Pepa Guardioli. Jeśli tylko nie narzeka na problemy zdrowotne, występuje w podstawowym składzie Bayernu Monachium. Niemiecka prasa sugerowała, że w związku z przeniesieniem się Guardioli do jednego z klubów angielskich, możliwy jest również transfer pomocnika na Wyspy Brytyjskie.
- To tylko spekulacje pozbawione jakichkolwiek podstaw i niemające żadnego sensu. Dlaczego miałbym iść w ślady Guardioli? Niedawno przedłużyłem kontrakt, a w Bayernie jestem szczęśliwy. Nie jestem zależny od Pepa. To wielki trener, ale wcale nie muszę podążać jego ścieżką - przekonuje Alcantara, cytowany przez "Bild".
- Jestem wdzięczny działaczom Bayernu, że pomimo moich problemów zdrowotnych zaproponowali mi nową umowę - dodaje Thiago i jednoznacznie sugeruje, że latem przyszłego roku nigdzie się nie wybiera. Kontrakt 23-latka z mistrzem Niemiec obowiązuje jeszcze przez 3,5 roku.
Dodajmy, że niedawno na dłużej z Bayernem związał się inny piłkarz, który po zmianie trenera miał, według prognoz dziennikarzy, odejść z klubu - Xabi Alonso. Wiele wskazuje więc na to, iż Carlo Ancelotti będzie miał do dyspozycji wszystkich kluczowych zawodników z obecnej drużyny Guardioli.