Rudi Garcia raz jeszcze otrzymał wsparcie Romy, ale 2016 rok rozpocznie pod presją

Działacze AS Roma po długich dyskusjach postanowili raz jeszcze zaufać trenerowi Rudiemu Garcii i nie zmieniać szkoleniowca przed drugą połową sezonu.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Po kompromitującej porażce z II-ligową Spezia Calcio 2:4 w Pucharze Włoch posada Rudiego Garcii zawisła na włosku. Prasa sugerowała nawet, że bez względu na wynik meczu z Genoa CFC Francuz pożegna się ze stanowiskiem jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

AS Roma ostatni tegoroczny pojedynek wygrała 2:0 i w klubie rozpoczęto dyskusję o przyszłości Garcii, do zastąpienia którego gotowy jest już Luciano Spalletti. Właściciel James Pallotta optował za zwolnieniem dotychczasowego trenera, z kolei dyrektor sportowy Walter Sabatini - jak zawsze - wspierał Garcię, nie ukrywając, że wraz z odejściem szkoleniowca zakończy się jego kadencja.

Ostatecznie, jak podaje włoska prasa, Garcia nie zostanie zdymisjonowany i poprowadzi Romę 6 stycznia przeciwko Chievo Werona. Jego posada wciąż jest jednak zagrożona, a każde kolejne niepowodzenie może równać się zwolnieniem. Francuz musi wyprowadzić na prostą zarówno wyniki osiągane przez Giallorossich, jak i formę prezentowaną przez drużynę, by ponownie poczuć się pewnie.

Możliwy jest również scenariusz, wedle którego Garcia dokończy sezon na Stadio Olimpico, a następnie - na dwa lata przed wygaśnięciem kontraktu - odejdzie ze stanowiska.

Hiszpańskie media: Mourinho może ponownie objąć Real Madryt (lektor)


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×