Wschodzący gwiazdor Bundesligi nie jest gotowy na "wielki transfer"

Trener Schalke 04 Gelsenkirchen, Andre Breitenreiter liczy na to, że Leroy Sane pozostanie jego podopiecznym jeszcze przez pewien czas.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PATRIK STOLLARZ / AFP / PATRIK STOLLARZ / AFP

20-letni pomocnik Schalke jest jednym z odkryć bieżącego sezonu. Błyskotliwy skrzydłowy rozwija się w szybkim tempie i ma nawet za sobą debiut w reprezentacji Niemiec. Sane już teraz znalazł się na celowniku czołowych klubów najlepszych poza niemiecką lig Europy. Chcą go u siebie Real Madryt, Barcelona czy Manchester City.

Władze Koenigsblauen dają jasno do zrozumienia, że Sane przynajmniej na razie nie jest na sprzedaż, a trener Andre Breitenreiter uważa, że wychowanek Schalke powinien wstrzymać się z wyjazdem z Gelsenkirchen.

- Komentarze udzielane przez Clemensa Tonniesa, Horsta Heldta i przedstawicieli Leroya są jasne, dlatego nie myślę o jego potencjalnym odejściu - mówi opiekun Schalke i dodaje: - Wiem, że transfer do Barcelony czy Realu Madryt to marzenie wielu młodych piłkarzy, ale transfer do większego klubu byłby zbyt wczesny dla Leroya na tym etapie rozwoju. On wciąż się musi wiele uczyć, musi dojrzewać i regularnie grać, by być gotowym na transfer do jednego z największych klubów świata.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×