To pierwszy wyjazd w tak szerokiej formule, realizowany w ramach programu transferu wiedzy z zachodnich klubów. Wizyta była efektem współpracy z Richardem Grootscholtenem, byłym dyrektorem miedziowej Akademii.
To szósty wyjazd przedstawicieli Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie do Holandii. Tym razem nietypowy, gdyż oprócz jej dyrektora Krzysztofa Paluszka oraz trenerów lubińskiej młodzieży wzięli w nim udział również pracownicy Zagłębia, odpowiedzialni m.in. za klubowe finanse, marketing czy stadionową infrastrukturę. Wszyscy przebywali w Rotterdamie, gdzie obserwowali, jak funkcjonują miejscowe kluby - Feyenoord i Sparta.
- Zwiedziliśmy obydwa kluby, mieliśmy okazję m.in. zobaczyć, jak zorganizowana jest ich infrastruktura i jakimi zasadami kierują się w codziennej działalności. Przedstawiciele pionu sportowego obserwowali treningi, zaś pracownicy administracyjni spotkali się ze swoimi holenderskimi odpowiednikami, z którymi wymienili się doświadczeniami - mówi Krzysztof Paluszek, dyrektor Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie. - Zostaliśmy również zaproszeni na mecz Sparty Rotterdam z RKC Waalwijk, w trakcie którego obserwowaliśmy, jak organizowane są spotkania w lidze holenderskiej - dodał.
Wybór Rotterdamu na miejsce kolejnej wizyty nie był przypadkowy. Zarówno Sparta, jak i Feyenoord należą do holenderskiej czołówki w zakresie szkolenia młodzieży.
Autorem sukcesu sportowego i organizacyjnego akademii piłkarskiej Sparty jest Ritchard Grootscholten, były dyrektor lubińskiego ośrodka. - Akademie obydwu klubów były wielokrotnie nagradzane za najlepszą w Holandii pracę z młodymi piłkarzami. Ze szkółki Sparty wyszli tacy gracze jak pomocnik Romy Kevin Strootman czy wybitny przed laty zawodnik, a obecnie selekcjoner reprezentacji Oranje - Danny Blind. Z kolei Feyenoord to klub, który nie tylko doskonale szkoli młodzież, ale również może pochwalić się bardzo dużą liczbą wychowanków w kadrze pierwszego zespołu. To bardzo dobry wzór dla Zagłębia - wyjaśnia Grootscholten.
Były dyrektor Akademii Piłkarskiej KGHM Zagłębie po odejściu z Lubina w dalszym ciągu doradza klubowi w sprawach szkolenia młodzieży. W tym czasie zorganizował dla trenerów i pracowników Zagłębia sześć wizyt w czołowych klubach holenderskich, w trakcie których mogli podpatrywać najlepsze wzorce. Łącznie w ten sposób przeszkolono aż 50 osób.
- Dzięki doświadczeniu i kontaktom Richarda nauczyliśmy się bardzo dużo. Już wdrażamy niektóre rozwiązania, które zauważyliśmy podczas naszych poprzednich wizyt w Holandii, związane m.in. z indywidualną oceną zawodników czy analizą ich treningu. Wyjazdem do Rotterdamu kończymy ten etap współpracy. Richard zrobił dla nas bardzo wiele i to w dużej mierze dzięki niemu Akademia Piłkarska KGHM Zagłębie stawiana jest obecnie za wzór wszystkim innym ośrodkom w Polsce. Nadal jednak chcemy się rozwijać i dokształcać na każdym możliwym polu - podkreśla Tomasz Dębicki, prezes KGHM Zagłębia Lubin.