"The Guardian" podał, że opiekuna Czerwonych Diabłów uratować miało jedynie weto wiceprezesa klubu Eda Woodwarda, który nie chciał, by do zmiany menedżera doszło w trakcie sezonu.
Tymczasem BBC twierdzi, że Louis van Gaal w ogóle nie zgłaszał chęci odejścia i w tej sprawie nie doszło do żadnych ustaleń.
W ostatnich tygodniach Manchester United nieco poprawił wyniki. Wygrał ligowe starcia ze Swansea City (2:1) i Liverpoolem (1:0), pokonał też w Pucharze Anglii Sheffield United (1:0). Sobotnia porażka z Southampton (0:1) znów jednak uruchomiła lawinę krytyki, zwłaszcza że drużyna z Old Trafford ma już pięć punktów straty do pierwszej czwórki.
Według BBC zmiana menedżera i tak jest możliwa, tyle że nastąpi dopiero latem. Główni faworyci do zastąpienia Holendra to Jose Mourinho, Ryan Giggs i Josep Guardiola. Ten ostatni jest jednak łączony także z Manchesterem City i podobno włodarze Czerwonych Diabłów nie chcą się wdawać w licytację.