Ryan Giggs zainspirował Pawła Wszołka

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MEO
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MEO

Paweł Wszołek przeczytał książkę byłego piłkarza Manchesteru United, Ryana Giggsa, i zaczął chodzić na jogę. Polak przyznaje, że odetchnął psychicznie.

- Chodzę na jogę od trzech miesięcy. Dzięki zajęciom czuję się nie tylko swobodnie psychicznie, ale też jestem bardziej giętki. Ryan Giggs tłumaczył w książce, jak bardzo joga pomogła mu w życiu - mówi Wszołek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Pomocnik gra od kilku tygodni regularnie w Hellasie Werona. Były zawodnik Polonii został tam wypożyczony do końca sezonu z Sampdorii. W dziewięciu meczach dla nowego klubu dwukrotnie asystował. W poprzednich rozgrywkach rozegrał tylko siedem spotkań dla Sampdorii.

- Nie obchodzi mnie, co myślą ludzie w Polsce. Zdaniem niektórych, wyjechałem tylko dla pieniędzy. Z powodu fali krytyki stałem się bardziej odporny. Małymi kroczkami, ale wciąż idę do przodu. Bardzo poprawiłem się taktycznie, lepiej gram w defensywie - mówi "PS" pomocnik.

Wszołka odwiedził niedawno Adam Nawałka. Selekcjoner spędził w Weronie cały dzień i obserwował dwa treningi Hellasu. Szkoleniowiec porozmawiał również z trenerem Luigim Delnerim na temat przyszłości naszego zawodnika. Nawałka bierze go pod uwagę w kontekście mistrzostw Europy we Francji.

- Cały czas czułem, że selekcjoner we mnie wierzy. Wspierał, dzwonił od czasu do czasu. Odwiedził mnie kilka razy. Obecnie przeżywam najlepszy czas we Włoszech - kończy Wszołek.

Hellas zajmuje ostatnie miejsce w Serie A. Do bezpiecznej strefy traci trzynaście punktów.

Znani szczypiorniści o wyborze nowego trenera reprezentacji Polski

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)