Śląsk trafi z transferami? "Żaden nie przyszedł za karę"

Zimą Śląsk Wrocław sprowadził trzech nowych piłkarzy, którzy od razu mają wskoczyć do wyjściowej jedenastki. - Oni wszyscy są zadowoleni z tego, że są z nami. To jest jeden z większych plusów - mówił Romuald Szukiełowicz, trener WKS-u.

Artur Długosz
Artur Długosz
WP SportoweFakty / Damian Filipowski

W ostatnich tygodniach do Śląska Wrocław dołączyli Gruzin Lasza Dwali, Węgier Andras Gosztonyi oraz Japończyk Ryota Morioka. W niedawnym sparingu z Chrobrym Głogów z dobrej strony pokazał się zwłaszcza Gosztonyi.

- To facet, który umie grać w piłkę - czy na boku, czy w środku. Potrafi dograć, nie jest to egoista. Jak ma zdrowie, to będzie grał - chwali go Romuald Szukiełowicz.

Trener zielono-biało-czerwonych jest zadowolonych z transferów dokonanych przez klub. - Przyszli chłopcy młodzi, z jakimiś osiągnięciami, umiejący grać w piłkę. To też dobry kierunek jeżeli chodzi o budowanie zespołu. Nie przychodzi ktoś, kto już jest wygrany, tylko taki piłkarz, który może dać jakość, chce i jest zadowolony - skomentował szkoleniowiec.

- Oni wszyscy są zadowoleni z tego, że są z nami. To jest jeden z większych plusów. Żaden z nich nie przyszedł do Śląska za karę. Przyszli, są zadowoleni, są zaakceptowani w drużynie. Same plusy dla nich. Teraz czekamy, co oni nam w zamian za to zaserwują - dodał.

Zobacz video: Robert Lewandowski z klocków Lego stanął na Narodowym
Źródło: TVP S.A.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×