Podstawowym bramkarzem Śląska Wrocław jest Mariusz Pawełek. Z rolą rezerwowego musi godzić się Jakub Wrąbel. 19-letni zawodnik do tej pory w barwach dwukrotnych mistrzów Polski we wszystkich rozgrywkach zagrał 16 razy. Puścił 20 goli, dwa razy zachował czyste konto.
Możliwe jednak, że na piątkowe spotkanie z Jagiellonią Białystok uda się nominalny trzeci bramkarz WKS-u, Mateusz Abramowicz. Na wtorkowym treningu Wrąbel nabawił się bowiem kontuzji.
Zawodnik nie ma złamań. W środę po dodatkowych badaniach będzie wiadomo jak długo potrwa rehabilitacja piłkarza WKS-u. - Pech. Rzuciłem się, noga została mi na ziemi i uszkodziłem staw skokowy - powiedział bramkarz cytowany przez slaskwroclaw.pl.
W czwartek rano wrocławski zespół rusza w podróż do Białegostoku. Jeśli Wrąbel nie będzie gotowy do gry, w kadrze pierwszego zespołu znajdzie się Abramowicz.