Stomil - Olimpia: Po główce i po punkcie

 / Stomil Olsztyn
/ Stomil Olsztyn

Znajdującą się w bardzo trudnej sytuacji w tabeli I ligi Olimpii Grudziądz prowadziła w Olsztynie ze Stomilem 1:0, ale nie potrafiła dowieźć wygranej do końca.

Olimpia Grudziądz od meczu w Olsztynie z plasującymi się w czołówce tabeli Stomilem miała rozpocząć marsz w górę tabeli. Tak się jednak nie stało. Wprawdzie pierwsze minuty należało do gospodarzy, ale pierwszą klarowną okazję stworzyli sobie goście. W 7. minucie po dośrodkowaniu Marcina Kaczmarka Sebastian Bartlewski uderzył głową tuż obok słupka.

Stomil na dogodną szansę czekał do 22. minuty. Wówczas po podaniu Łukasza Jeglińskiego w bramkę nie trafił Łukasz Suchocki. Zmarnowana szansa momentalnie zemściła się. Chwilę później Kaczmarek dograł do Nildo, a ten głową strzelił bramkę. Dziewięć minut później mogło być 2:0, ale Piotr Skiba obronił uderzenie Michala Pitera-Bucki. Chwilę przed przerwą szansę na kolejnego gola miał Nildo, ale nie trafił w bramkę.

Po przerwie do ataku ruszył Stomil. Jednak olsztynianie nie potrafili stworzyć sobie dogodnej okazji do wyrównania. W defensywie Olimpii wyróżniał się Mariusz Malec, który zatrzymał kilka groźnych akcji gospodarzy.

Przyjezdni po zmianie stron skupiali się na obronie wyniku, szans na podwyższenie wyniku szukając w kontrach. Po jednej z nich w 69. minucie Nildo nie potrafił pokonać Skiby w sytuacji sam na sam. Dwie minuty później po wrzutce z rogu Kaczmarka i strzale głową Malca świetną paradą popisał się Skiba.

Niewykorzystana sytuacja zemściła się na gościach. W 73. minucie piłkę dośrodkował Janusz Bucholc, a Piotr Głowacki głową doprowadził do remisu. Gospodarze chcieli pójść za ciosem, ale to Olimpia mogła zdobyć zwycięskiego gola. W 86. minucie niespodziewany strzał oddał Nildo i piłka trafiła w poprzeczkę!

Podział punktów na pewno bardziej cieszy Stomil. Sytuacja w tabeli drużyny z Grudziądza wciąż jest bardzo trudna.

Stomil Olsztyn - Olimpia Grudziądz 1:1 (0:1)
0:1 - Nildo 23'
1:1 - Piotr Głowacki 73'

Składy:


Stomil Olsztyn:
Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Rafał Remisz, Tomasz Wełna, Jarosław Ratajczak - Łukasz Suchocki (60' Piotr Głowacki), Łukasz Jegliński, Grzegorz Lech (82' Paweł Łukasik), Tsubasa Nishi (46' Paweł Głowacki), Karol Żwir - Rafał Kujawa.

Olimpia Grudziądz: Bartosz Fabiniak - Damian Ciechanowski, Matic Zitko, Mariusz Malec, Marcin Woźniak - Marcin Kaczmarek, Michal Piter-Bucko (63' Dariusz Kłus), Kamil Kurowski, Sebastian Bartlewski (85' Rafał Babul), Adam Banasiak (68' Piotr Darmochwał) - Nildo.
Żółta kartka:

Kurowski (Olimpia).

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec).

Komentarze (5)
avatar
pablo87
6.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nildo mimo strzelonego gola to słaby mecz rozegrał 
avatar
gegor
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byłem, widziałem, Olimpia była zdecydowanie lepsza, no ale jak się marnuje takie okazje..... trudno wywieźć 3 punkty. Zaangażowanie wielkie, to dobre rokuje na przyszłość. 
tak_sobie
5.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda dwóch punktów, ale jak się nie uda wygrać, to i remis jest sukcesem. Brawo, widać ogromne zaangażowanie piłkarzy do rundy wiosennej. Do boju Olimpio!