Chorwacja zagra na mistrzostwach Europy po raz piąty w historii. Zakończone eliminacje były dla tego zespołu nerwowe i w ich trakcie doszło nawet do zmiany selekcjonera. Nowemu udało się wywalczyć kwalifikację do Francji.
W meczu towarzyskim na początek przygotowań Chorwacja pokonała 2:0 Reprezentację Izraela. Gole padły przed przerwą, kiedy na boisku przebywali choćby Subasić, Modrić oraz Mandżukić. Drogę do bramki gości znaleźli Ivan Perisić oraz Marcelo Brozović.
Rumuni cieszyli się z awansu na Euro 2016 tego samego dnia co Polska i także w środę zanotowali identyczny wynik. Drużyna Adama Nawałki pokonała 1:0 Serbię, natomiast Tricolorii w takim samym wymiarze Litwę. Gola zdobył w 65. minucie Nicolae Stanciu.
Statystyki przemawiały zdecydowanie na korzyść Rumunii, ale długo nie potrafiła udokumentować tego prowadzeniem. Posiadała piłkę przez 56 procent czasu, oddała 15 strzałów przy czterech gości, a pięć z nich było celnych. Dobrze bronił jednak znany kibicom w Polsce Emilijus Zubas, który obecnie znajduje się w kadrze Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Chorwacja - Izrael 2:0 (2:0)
1:0 - Ivan Perisić 4'
2:0 - Marcelo Brozović 34'
Chorwacja: Danijel Subasić (46' Lovre Kalinić) - Darijo Srna (44' Sime Vrsaljko), Dejan Lovren, Vedran Corluka (46' Gordon Schildenfeld), Domagoj Vida - Luka Modrić (68' Domagoj Antolić), Ivan Perisić, Marcelo Brozović, Milan Badelj (52' Alen Halilović) - Mario Mandzukić, Nikola Kalinić (57' Mateo Kovacić).
Rumunia - Litwa 1:0 (0:0)
1:0 - Nicolae Stanciu 65'
Rumunia: Costil Pantilimon - Alexandru Matel, Vlad Chiriches, Cosmin Moti, Steliano Filip (86' Alin Tosca) - Gabriel Torje (58' Andrea Ivan), Mihal Doru Pintilii, Lucian Sanmartean (59' Ovidiu Hoban), Cristian Tanase (46' Claudiu Keseru) - Bogdan Stancu (76' Ioan Hora) - Raul Andrei Rusescu (46' Nicolae Stanciu).