Gracze Atletico Madryt byli wściekli na sędziego, ponieważ ten pokazał dwie żółte kartki Fernando Torresowi, a Luis Suarez uniknął kary za faul na Juanfranie oraz Felipe Luisie.
- W drugą stronę sędzia już nie pokazywał kartek - powiedział Torres na antenie hiszpańskiej stacji radiowej Cadena Cope. - W jedenastu zawodników z pewnością wygralibyśmy ten mecz - dodał.
W usta gryzł się z kolei Diego Simeone. - Nie mogę powiedzieć, co myślę, ale nie jestem zły na Fernando Torresa - powiedział.
FC Barcelona wygrała z Atletico Madryt 2:1 w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów.
Zobacz wideo: #dziejesienazywo: Bojowe nastroje przed Euro. "Piszczka satysfakcjonuje wyłącznie mistrzostwo Europy"