Bramkarz Juventusu Turyn na testach w Wiśle

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Gazecie Krakowskiej czytamy, że działacze Wisły wciąż intensywnie rozglądają się za nowym bramkarzem. Jednym z kandydatów jest 27-letni Jess Vanstrattan, który jest zawodnikiem... Juventusu Turyn. Wciąż możliwy jest również wariant, że pod Wawel trafi <b>Henri Silanpaa</b>.

Na pewno w rundzie wiosennej bramki Wisły strzec nie będzie Maciej Nalepa, którego nie puszczą włodarze ukraińskiego Charkowa. Maciej Skorża nie będzie mógł na razie sprawdzić też Emanuele Concettiego, bowiem jego drużyna w weekend gra ważne spotkanie. Być może właśnie na ten mecz wybiorą się obserwatorzy z Krakowa i ocenią przydatność Włocha.

Jednym z głównych kandydatów wciąż pozostaje Henri Silanpaa. Wisła postawiła jednak warunek - będzie rozmawiać o transferze, jeśli klub Fina prześle pozwolenie na testy zawodnika. Na razie nic takiego do siedziby klubu nie wpłynęło, więc powoli perspektywa transferu się oddala.

Jess Vanstrattan jest najbardziej egzotycznym golkiperem, jakiego obserwuje Biała Gwiazda. Australijczyk był łączony z klubem Gold Coast United, ale widać nie podpisał kontraktu w swojej ojczyźnie, bo zjawi się na zgrupowaniu Krakowian w Hiszpanii. Vanstrattan miał dołączyć do zespołu najpóźniej dziś rano i na pewno dostanie szansę występu w którymś ze sparingów.

- Trener Maciej Skorża chce mieć jasność, na kogo będzie mógł liczyć przy obsadzie bramki, jeszcze w tym tygodniu. Chcemy dokonać jak najlepszego wyboru, dlatego obserwujemy tylu kandydatów - mówi dyrektor sportowy mistrzów Polski Jacek Bednarz.

Może się jednak okazać, że Wisła nie podpisze umowy z żadnym z kandydatów i wtedy na wiosnę między słupkami zobaczymy Mariusza Pawełka.

Źródło artykułu: