Rafał Murawski oficjalnym kapitanem Lecha

Kto jest kapitanem Lecha Poznań? Takie pytanie mogło zadawać sobie wiele osób w rundzie jesiennej, bowiem aż pięciu piłkarzy zakładało na ramię opaskę kapitana. Oficjalnie był nim Piotr Reiss, ale ponieważ sporą część sezonu spędził na ławce rezerwowych, jego obowiązki musieli przejmować inni lechici. Teraz "Reksio" został zawieszony przez zarząd, a nowym pierwszym kapitanem został Rafał Murawski.

Piotr Reiss jest podejrzany o udział w aferze korupcyjnej, dlatego został zawieszony w prawach zawodnika. Trzeba było więc wybrać nowego kapitana i oczywiście został nim Rafał Murawski, który w rundzie jesiennej najczęściej zakładał opaskę pod nieobecność "Rejsika". "Muraś" opuścił jednak kilka spotkań, a wtedy zastępowali go inni lechici: Bartosz Bosacki, Grzegorz Wojtkowiak, a przez kilkanaście minut nawet Jakub Wilk, jak żadnego z wyżej wymienionych piłkarzy nie było na boisku. Z kolei we wtorkowym sparingu z Glorią Bistrica, kapitanem był…Ivan Djurdjević, ponieważ Murawski przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski.

- Mam nadzieję, że wywiążę się z tej roli jak najlepiej, a koledzy mi pomogą w niektórych sytuacjach, bo na pewno nie wszystko jeszcze wiem - mówi na łamach Gazety Wyborczej "Muraś", który teraz będzie miał więcej obowiązków w drużynie. - Kapitan musi rozmawiać ze wszystkimi. Gdy piłkarze mają jakiś problem, to idą do kapitana, a on przedstawia to dyrektorowi sportowemu czy trenerowi. Z nimi rozmawia w sprawie drużyny. No i tak powoli się staje - gdy jest jakiś problem, to staram się interweniować.

Murawski jest spokojnym człowiekiem, lubi spokój i nie wyrywa się przed szereg. - Ze mną jest tak, że zwykle jestem spokojny, ale jak się coś dzieje, to wyrażam swoją opinię. Nie jestem za cichutki, zresztą trenerowi już to mówiłem - wyjaśnia lechita.

28-letni pomocnik od dłuższego czasu jest liderem Lecha, choć on osobiście się za takiego nie uważa. W polskiej ekstraklasie rozegrał ponad sto meczów, więc do roli kapitana nadaje się idealnie.

Źródło artykułu: