O stawkę Bayern Monachium i Atletico Madryt zmierzyły się tylko w 1974 roku, a zatem 42 lata temu. Zagrały wówczas w finale Pucharu Mistrzów Klubowych, czyli poprzednika obecnej Ligi Mistrzów. Emocji nie zabrakło.
15 maja Niemcy i Hiszpanie zmierzyli się na Heysel Stadium w Brukseli. W regulaminowym czasie gry gole nie padły i dopiero w 114. minucie Luis Aragones pokonał Seppa Maiera. Madrytczycy byli krok od historycznego sukcesu, ale rzutem na taśmę wyrównał obrońca Bawarczyków Hans-Georg Schwarzenbeck!
Zgodnie z obowiązującymi wówczas zasadami arbiter przy wyniku remisowym (1:1) musiał zarządzić powtórkę, która odbyła się po dwóch dniach również w belgijskiej stolicy. Tym razem nie było już wątpliwości, że lepszy jest Bayern prowadzony przez Udo Lattka. Wygrał aż 4:0 po dubletach Ulego Hoenessa oraz Gerda Muellera i po raz pierwszy triumfował w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych w Europie.
Atletico po Puchar Europy nigdy nie sięgnęło. Grało w finale jeszcze raz - w 2014 roku i również było sekundy od triumfu, gdyż aż do doliczonego czasu prowadziło 1:0 z Realem Madryt, by ostatecznie po dogrywce polec 1:4. Bayern dotąd 10-krotnie rywalizował w finale: wygrał w 1974, 1975, 1976, 2001 i 2013 roku, a przegrał w 1982, 1987, 1999, 2010 i 2012.
Mecze odbędą się 27 kwietnia i 3 maja.
Treningi, kwalifikacje i wyścig 2016 FORMULA 1 PIRELLI CHINESE GRAND PRIX na żywo tylko w Eleven Sports. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał.
Zobacz wideo: Prijović: Nie chciałem iść do Lecha
