Trener BVB: Bez Hummelsa dalej będziemy naciskać Bayern. Nie poddamy się, mamy wiernych graczy

Chociaż działacze Borussii Dortmund nie chcą tego jeszcze definitywnie przesądzać, jest niemal pewne, że Mats Hummels przeniesie się latem do stolicy Bawarii. Żółto-czarni tracą filar defensywy i kapitana na rzecz głównego konkurenta, jednak nie zamierzają załamywać rąk.

Mats Hummels dla kibiców Borussii jak Mario Goetze? W sobotę grożą mu gwizdy i obelgi

- Jestem zawiedziony, ale tyle dobrze, że szybko się to wyjaśniło i mamy czas, by odpowiednio zareagować. Cóż, są kluby, które nas przewyższają i do takich należy Bayern. Akceptujemy to, ale nie poddajemy się i na boisku będzie starali się tę różnicę zniwelować. Dalej będziemy naciskać Bayern - zapowiada ambitnie Thomas Tuchel.

- Oczywiście jest to wyraźny sygnał, kiedy nasz kapitan przechodzi do konkurenta numer 1. Mamy jednak wiernych piłkarzy, przywiązanych do Borussii na lata, a po dokonaniu odpowiednich wzmocnień, spróbujemy wspiąć się na jeszcze wyższy poziom i jestem przekonany, że to nam się powiedzie - zapewnia trener BVB, cytowany przez "Bild".

Niemieckie media prognozują, że kibice w sobotnim meczu z VfL Wolfsburg nie przyjmą ciepło Hummelsa, mając na uwadze jego plany transferowe. - Postaramy się, aby ten temat nie odbił się negatywnie na naszej postawie na boisku. Oczywiście Mats na pozostałe do rozegrania mecze jest częścią zespołu - tłumaczy Tuchel.

Barcelona, Real i Atletico walczą o tytuł mistrza Hiszpanii! Zobacz mecze tej emocjonującej batalii NA ŻYWO w Eleven w sobotę, 30 kwietnia. SPRAWDŹ, gdzie oglądać kanał

ZOBACZ WIDEO Jakub Błaszczykowski mógł zarabiać miliony w Chinach: To nie był odpowiedni moment