FC Barcelona coraz bliżej mistrzostwa! Luis Suarez poprawił swój dorobek

PAP/EPA / EPA/Jose Manuel Vidal
PAP/EPA / EPA/Jose Manuel Vidal

Już tylko dwóch zwycięstw brakuje Barcelonie do zdobycia tytułu mistrza kraju. Duma Katalonii pokonała na wyjeździe Real Betis 2:0.

W tym artykule dowiesz się o:

FC Barcelona ponownie do swojego spotkania przystępowała jako ostatnia spośród walczącego o mistrzostwo tercetu. W sobotnie popołudnie skromne zwycięstwa odniosły zespoły Realu Madryt oraz Atletico Madryt, co oznaczało, że również Duma Katalonii musiała sięgnąć po komplet punktów.

Zespół dowodzony przez Luisa Enrique na obiekcie Benito Villamarin trafił na bardzo dobrze ustawioną linię defensywną gospodarzy. Z tego względu w pierwszej połowie były bramkarz Realu Madryt, Antonio Adan, nie musiał wznosić się na wyżyny swoich umiejętności.

Dał o sobie znać za to sędzia Mateu Lahoz, który praktycznie za każdy ostrzejszy faul czy pretensje wyjmował żółtą kartkę. Co więcej, w ciągu zaledwie 7 minut dwa razy przepisy wyraźnie złamał Heiko Westermann i przedwcześnie wyleciał z boiska! Stoper Betisu najpierw faulował Lionela Messiego, a po chwili bezpardonowo wszedł w nogi Ivana Rakiticia.

ZOBACZ WIDEO Francuzi obawiają się zamachów? "Nie jesteśmy gotowi na Euro"

Gra w przewadze przyniosła skutek tuż po zmianie stron, choć spora w tym zasługa gospodarzy. German Pezzella na spółkę z bramkarzem Antonio Adanem nie potrafili przeciąć bardzo prostego zagrania Messiego, z czego skorzystał Rakitić, trafiając do pustej bramki.

Wydawało się, że Barcelona rozpocznie kolejną strzelecką kanonadę, ale na kolejnego gola trzeba było czekać do końcówki meczu. Lider klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy, Luis Suarez, wykorzystał kapitalne prostopadłe zagranie Messiego i po raz 35. trafił do siatki! Napastnik ma już 4 bramki przewagi nad drugim w zestawieniu Cristiano Ronaldo. Urugwajczyk w 3 ostatnich kolejkach zdobył aż 9 goli.

FC Barcelona wygrała 2:0 i wciąż plasuje się na pierwszym miejscu. Jeśli pokona u siebie Espanyol Barcelona i na wyjeździe Granadę, na pewno zostanie mistrzem kraju. Obaj rywale również mają jednak o co walczyć - dotąd nie zapewnili sobie utrzymania na kolejny sezon w Primera Division.

Real Betis - FC Barcelona 0:2 (0:0)
0:1 - Ivan Rakitić 50'
0:2 - Luis Suarez 81'

Składy:

Real Betis: Antonio Adan - Bruno Gonzalez, German Pezzella, Heiko Westermann, Martin Montoya - Petros, Alfred N'Diaye - Alvaro Cejudo, Joaquin (55' Charly Musonda), Dani Ceballos - Ruben Castro (79' Ricky von Wolfswinkel).

FC Barcelona: Claudio Bravo (88' Marc Andre ter Stegen) - Dani Alves (74' Sergi Roberto), Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba - Ivan Rakitić (86' Arda Turan), Sergio Busquets, Andres Iniesta - Lionel Messi, Luis Suarez, Neymar.

Żółte kartki: Bruno Gonzalez, Westermann, Petros, Ceballos (Betis) oraz Pique, Messi, Alves (Barcelona).

Czerwona kartka: Heiko Westermann /35', za drugą żółtą/ (Betis).

Sędzia: Mateu Lahoz.

Granada CF - UD Las Palmas 3:2 (2:2)
0:1 - Jonathan Viera 3'
0:2 - Jonathan Viera 12'
1:2 - Ruben Rochina 13'
2:2 - Youssef El Arabi 22'
3:2 - Ricardo Costa 71'

Komentarze (17)
Badger
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Dwie wygrane tylko od tytulu ;) bedzie dobrze ;) 
Fazik
1.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czerwo...
[videa=zmI03tk2uyhmTP2e]?start=50.560935 
Badger
30.04.2016
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Super ;) oby tak do konca ;)