Piłkarze Realu Madryt pokonali drużynę z Manchesteru 1:0 po samobójczym trafieniu Fernando i awansowali do finału Ligi Mistrzów. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis.
Choć w zgodnej opinii ekspertów w rewanżu Królewscy byli lepsi od Manchesteru City, to według Joe Harta jego zespół nie zasłużył na porażkę.
- Nie zasłużyliśmy na taki wynik. Real strzelił gola w bardzo szczęśliwy sposób, po rykoszecie. Spokojnie mogliśmy awansować do finału - powiedział bramkarz The Citizens.
- O losach dwumeczu zadecydował tylko ten jeden gol. Graliśmy bardzo dobrze w obronie, zabrakło nam jedynie czegoś więcej w ofensywie - dodał Anglik, który był w dwumeczu najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.
Słowa Harta trzeba uznać za kontrowersyjne. W rewanżu jego koledzy oddali tylko jeden celny strzał i zrobili zdecydowanie zbyt mało, by zasłużyć na awans do wielkiego finału Champions League.
ZOBACZ WIDEO Polskie Gwiazdy Piłkarskie: Artur Boruc (źródło TVP)
{"id":"","title":""}