Zacięty wyścig po koronę króla strzelców I ligi

Liderem klasyfikacji strzelców I ligi jest Szymon Lewicki. Napastnik Zawiszy Bydgoszcz będzie mieć mniej okazji do zdobycia następnych goli niż główni konkurenci. Czołowych napastników nie omijają kontuzje.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Szymon Lewicki strzelił 14 goli, a to o jeden więcej niż Maciej Górski z Chrobrego Głogów i Arkadiusz Aleksander z Sandecji Nowy Sącz. Lewicki może powiększyć swój dorobek w pięciu meczach, a jego najgroźniejsi konkurenci w sześciu. Zawiszę Bydgoszcz czeka bowiem pauza w najbliższej kolejce.

Lewicki był najlepszym strzelcem po rundzie jesiennej. Pomogła mu ofensywna taktyka Zawiszy. Po zmianie trenera na Zbigniewa Smółkę zaczęły się problemy. Szkoleniowcowi nie podobał się styl gry Lewickiego, a ten wylądował nawet na ławce rezerwowych. W rundzie wiosennej trafił do bramki tylko jednego przeciwnika, ale od razu był to hat-trick strzelony Rozwojowi, co pozwoliło utrzymać się na pozycji lidera.

Górski podobnie jak Lewicki trafił na zaplecze Ekstraklasy z II ligi. Napastnik Chrobrego strzela z największą regularnością w ostatnich tygodniach i jest najmłodszy spośród kandydatów do zdobycia korony.

ZOBACZ WIDEO 4-4-2: race na boisku podczas PP. "Lech powinien przysłać Malarzowi wagon whisky" (źródło TVP)

Na przeciwnym biegunie znajduje się Aleksander, który zbliża się do końca kariery. 36-latek przekroczył granicę 100 występów i 60 bramek w barwach Sandecji. Miesiąc temu zdobył cztery gole w meczu z GKS Katowice. Każdy mecz Aleksandra, w którym powiększa swój dorobek, zmusza klub do zmiany numeru na jego koszulce. W następnym zagra z "61" na plecach.

Kontuzja pokrzyżowała plany Pawłowi Abbottowi. Najlepszy strzelec Arki Gdynia zapowiadał, że powalczy o koronę, a po meczu z Pogonią Siedlce wyszedł nawet na prowadzenie w wyścigu. Niedługo po tym fakcie musiał poddać się zabiegowi stawu skokowego i nie zagra do końca sezonu.

Ciekawym przypadkiem jest Janusz Surdykowski z Drutex-Bytovii Bytów, który z powodu kontuzji stracił kilka kolejek. Zdążył powrócić, zdobyć dwa gole w starciu z GKS Katowice i traci tylko trzy do lidera Lewickiego.

W rundzie wiosennej nie imponują formą strzelecką Mikołaj Lebedyński z Wisły Płock i Grzegorz Goncerz z GKS Katowice. Od początku roku obaj zdobyli tylko gola, przez co zmniejszają się szansę Goncerza na obronę korony króla strzelców, której jest posiadaczem.

Klasyfikacja strzelców I ligi 2015/2016

Czy Szymon Lewicki zostanie królem strzelców I ligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×