Premier League: Szalony mecz na pożegnanie Upton Park. Man Utd może zabraknąć w Lidze Mistrzów!

PAP/EPA / PETER POWELL
PAP/EPA / PETER POWELL

Spełnia się najgorszy koszmar kibiców Manchesteru United. Czerwone Diabły przegrały w środę z West Ham United 2:3 i w przyszłym sezonie może zabraknąć ich w Lidze Mistrzów.

Mecz na Upton Park opóźnił się aż o 45 minut, ponieważ kibice West Ham United zablokowali przejazd autokarowi piłkarzy Manchesteru United, obrzucali go butelkami uszkadzając pojazd.

Od pierwszych minut lepiej w ten mecz weszli gospodarze, którzy po raz ostatni grali też na Upton Park. Występowali na nim nieprzerwanie od 1904 roku. Już w dziesiątej minucie WHU wyszedł na prowadzenie. Manuel Lanzini urwał się Morganowi Schneiderlinowi i płasko podał na 14 metr, gdzie techniczny strzał Diafry Sakho znalazł drogę do bramki Czerwonych Diabłów.

10 minut później powinno być 2:0. Ogromny błąd popełnił Daley Blind, który nie utrzymał linii spalonego i Andy Carroll ruszył sam na sam ze David de Gea. Uderzył jednak bardzo źle, wprost w Hiszpana i w swoim boksie wściekał się Slaven Bilić.

Chwilę później bardzo dobrą okazję miał z kolei Dimitri Payet, jednak nieczysto trafił w futbolówkę i ta poleciała bardzo wysoko nad bramką MU.

W pierwszej połowie goście wyglądali jakby nie dojechali na mecz, West Ham United dominował zdecydowanie i nic dziwnego, że Louis van Gaal w przerwie zmienił Schneiderlina. Michael Carrick miał uporządkować grę w środkowej strefie boiska.

Już sześć minut później był remis. Juan Mata wpadł w pole karne, minął obrońcę i płasko podał do niepilnowanego Martiala, który strzelił do pustej bramki. Po tym golu spotkanie wyrównało się.

Na kolejne gole trzeba było czekać do ostatnich 20 minut. Najpierw z kontrą wyszli goście. Rooney podał do Rashforda, który dograł na lewą stronę do Martiala. Francuz wpadł w pole karne i chcąc zagrać do Rashforda, uderzył na bramkę. Bramkarz popełnił spory błąd, ponieważ przepuścił ten strzał.

240 sekund później był już remis. Payet dośrodkował futbolówkę w "szesnastkę", gdzie Michail Antonio ładnym strzałem głową wyrównał losy spotkania. Nie minęło pięć minut, a Payet ponownie wrzucił piłkę w pole karne, gdzie kolejny błąd w kryciu (trzeci w tym meczu) popełnił Blind, a gola głową zdobył Winston Reid.

Wynik nie zmienił się już. West Ham United po szalonym meczu wygrał 3:2 i godnie pożegnał się z Upton Park. Sprawił też, że najprawdopodobniej w przyszłym sezonie w rozgrywkach Ligi Mistrzów zabraknie Manchesteru United.

West Ham United - Manchester United 3:2 (1:0)
1:0 - Diafra Sakho 10'
1:1 - Anthony Martial 51'
1:2 - Anthony Martial 72'
2:2 - Michail Antonio 76'
3:2 - Winston Reid 81'

Składy:

WHU: Darren Randolph - Aaron Cresswell, Angelo Ogbonna, Winston Reid, Michail Antonio, Manuel Lanzini (84' Pedro Obiang), Mark Noble, Cheikhou Kouyate, Dimitri Payet (90' Enner Valencia), Diafra Sakho (84' James Tomkins), Andy Carroll.

Man Utd: David de Gea - Antonio Valencia (87' Adnan Januzaj), Chris Smalling, Daley Blind, Marcos Rojo, Morgan Schneiderlin (46' Michael Carrick), Anthony Martial, Wayne Rooney, Ander Herrera (83' Jesse Lingard), Juan Mata, Marcus Rashford.

Żółte kartki: Andy Carroll (WHU) oraz Anthony Martial, Antonio Valencia, Ander Herrera (Man Utd).

Sędzia: Mike Dean.

Komentarze (1)
avatar
ikar
11.05.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
żadna niespodzianka