Zawodnik na wiosnę zbierał znakomite recenzje. Zanotował kilka kluczowych podań, z których skorzystali Dariusz Formella i Paweł Abbott. Do pełni szczęścia brakowało mu bramki, której doczekał się za siódmym podejściem. Szwoch w 33. minucie otworzył wynik meczu z PGE GKS-em Bełchatów.
Wypożyczenia zawodnika z Legii do Arki okazało się strzałem w dziesiątkę. Piłkarz wrócił do wielkiej formy, z kolei żółto-niebiescy awansowali do Ekstraklasy. Dla warszawskiego zespołu pozytywem jest fakt, że może otrzymać gotowego zawodnika, który podejmie rywalizację o miejsce w pierwszym składzie.
Od kilku tygodni dyskutowano na temat przyszłości piłkarza. Co prawda umowa wypożyczenia z Legi Warszawa obowiązuje jeszcze na kolejny sezon, ale działacze klubu ze stolicy znów mogli po niego sięgnąć, tym bardziej, że zawodnik dał podstawy do tego, by na niego postawić.
Ostatecznie Szwoch pozostanie w Gdyni na kolejne miesiące. To wokół niego Arka ma budować skład na Ekstraklasę. - Świetnie czuję się w tym klubie - mówi zawodnik.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Salamon: cieszy mnie zero z tyłu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}