Kiedy trener Luciano Spalletti w trakcie sezonu na kilka tygodni zrezygnował z wystawiania Francesco Tottiego, pojawiły się informacje o możliwym transferze "Il Capitano" do jednego z klubów Major League Soccer. Zawodnik nie chciał bowiem ani kończyć kariery, ani obserwować meczów z ławki rezerwowych.
W końcówce rozgrywek Totti odzyskał zaufanie trenera i jako dżoker okazał się kluczowym ogniwem AS Roma. Zdobył cztery gole, do których dołożył dwie asysty i w dużej mierze dzięki niemu stołeczny zespół odniósł pięć kolejnych zwycięstw. To spowodowało, że działacze na czele z prezydentem Jamesem Pallottą zaproponowali mu nowy kontrakt.
Negocjacje nie trwały krótko, chociaż jak zapewniał Totti, punktem spornym nie były kwestie finansowe. Ostatecznie strony osiągnęły porozumienie i 39-latek zakończy zawodową karierę w macierzystym zespole. Po sezonie 2016/2017 żywa legenda Romy ma objąć jedno ze stanowisk kierowniczych w klubie.
Totti do tej pory rozegrał 758 oficjalnych meczów dla rzymskiej drużyny i strzelił 304 gole. Z 248 bramkami ligowymi jest drugim najlepszym strzelcem w historii Serie A po Silvio Pioli (274).
ZOBACZ WIDEO Nie tylko Lewandowski. Polonia, która rośnie w Monachium
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)