Donald Guerrier znów podpadł Dariuszowi Wdowczykowi

Choć Haiti pożegnało się z Copa America już 12 czerwca, Donald Guerrier nadal nie pojawił się w Krakowie. Trener Wisły, Dariusz Wdowczyk powoli traci cierpliwość do swojego podopiecznego.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Wilde-Donald Guerrier WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Wilde-Donald Guerrier

Donald Guerrier po raz pierwszy podpadł Dariuszowi Wdowczykowi w marcu, gdy wbrew woli szkoleniowca Białej Gwiazdy udał się na zgrupowanie reprezentacji Haiti przed meczami el. MŚ 2018 z Panamą. Wdowczyk nie chciał, by Guerrier opuszczał Polskę, ponieważ był świeżo po urazie klatki piersiowej i nawet nie zdążył wznowić treningów po miesięcznej przerwie.

Guerrier mimo to opuścił Kraków i wystąpił w obu spotkaniach z Panamą. Haitańczyk wrócił do Krakowa dzień przed meczem 29. kolejki z Ruchem Chorzów (2:3) i nie znalazł się w kadrze Wisły na to spotkanie, a trener Wdowczyk pominął go też przy powołaniach na kończące sezon zasadniczy spotkanie z Zagłębiem Lubin (1:1).

W fazie finałowej wrócił do łask szkoleniowca Wisły, ale teraz znów stracił w jego oczach. Tuż po zakończeniu sezonu Guerrier udał się na zgrupowanie reprezentacji przed Copa America 2016 i choć jego zespół pożegnał się z turniejem już 12 czerwca, Haitańczyk nadal nie pojawił się w Krakowie.

Wisła wznowiła treningi po letniej przerwie 13 czerwca, więc nieobecność Guerriera w pierwszych dniach okresu przygotowawczego była zrozumiana, ale 27-latek nadal nie pojawił się w Krakowie, a już za niespełna trzy tygodnie Biała Gwiazda rozegra pierwszy mecz nowego sezonu. Trener Wdowczyk jest mocno rozczarowany zachowaniem Guerriera, który zapowiedział, że wróci do Polski dopiero 7 lipca.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Wojciech Kowalewski: Portugalia ma duży potencjał i jest bardzo groźna (źródło: TVP)
- Donald ma się pojawić, ale kiedy? Jedynie się zapowiedział. Oznajmił, że jeszcze nie wraca, bo trenował. Zastanowimy się, czy będzie z nami trenował. Nie podoba mi się to, że piłkarz próbuje ustawiać wszystko trochę pod siebie. Tak samo było z pierwszym wyjazdem na Haiti, po jego wizycie w szpitalu - mówi Wdowczyk.

- Zdaję sobie sprawę z tego, że miał przedłużony sezon, ale są pewne granice. Boban też był dłużej aktywny, a treningi z nami zaczął normalnie. Widzimy różnice w podejściu jednego i drugiego zawodnika. Zdecydowanie nie podoba mi się podejście Donalda - podkreśla Wdowczyk.

Guerrier w minionym sezonie wystąpił w 22 ligowych meczach Wisły, w których strzelił siedem goli i zaliczył trzy asysty.

Wisła Kraków powinna ukarać Donalda Guerriera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×