LE. Piotr Stokowiec: Partizan Belgrad to klasowa drużyna

KGHM Zagłębie Lubin nie zawiodło w rewanżowym meczu eliminacji do Ligi Europy i pokonało Sławiję Sofia 3:0. W pierwszym spotkaniu Bułgarzy wygrali 1:0, a w kolejnej fazie rozgrywek czeka już Partizan Belgrad.

Pierwsze spotkanie KGHM Zagłębie Lubin przegrało pechowo, ponieważ przez cały mecz było zespołem lepszym, dojrzalszym piłkarsko, ale nie było w stanie zdobyć gola. Tymczasem po jednej z nielicznych akcji Sławija Sofia trafiła do siatki Miedziowych.

W rewanżu Zagłębie znów zagrało bardzo dobrze, ale tym razem było skuteczniejsze. - Myślę, że w tym dwumeczu byliśmy lepszym zespołem i zasłużenie awansowaliśmy. Chciałbym zadedykować to zwycięstwo kibicom, zwłaszcza tym w Sofii, którzy mimo niekorzystnego wyniku, ładnie się zachowali. Swoje w Zagłębiu już przeżyli i doceniają, gdy jest dobra organizacja i gra - powiedział Piotr Stokowiec.

Pierwszą bramkę spotkania w 20. minucie zdobył Lubomir Guldan. Słowak wykorzystał dośrodkowanie swojego rodaka Jana Vlasko i strzałem głową uzyskał prowadzenie dla Miedziowych.

ZOBACZ WIDEO Jacek Zieliński: ta porażka będzie się czkawką odbijała (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Na kolejne gole trzeba było czekać do drugiej połowy. Najpierw Łukasz Piątek mocnym strzałem pod poprzeczkę dał prowadzenie 2:0, a dziewięć minut przed końcem Maciej Dąbrowski postawił kropkę nad "i".

- Nie był to łatwy mecz dla nas. To jest dopiero początek sezonu i takie spotkania zawsze są niewiadomą. Te puchary są dla nas nagrodą, wartością dodaną i na boisku pokazujemy naszą radość z gry - dodał Stokowiec.

Kolejnym rywalem będzie już dużo silniejszy Partizan Belgrad. Serbowie mają w swoim składzie kilku klasowych zawodników, a ich wartość według fachowego portalu transfermarkt.de jest wyższa o blisko sześć razy.

- Fajnie, że spotykamy się z klasową drużyną Partizanem Belgrad. W dzisiejszym meczu pokazaliśmy, że nasz zespół rozwija się prawidłowo i można czuć satysfakcję - podsumował Stokowiec.

Z Partizanem pierwszy mecz Zagłębie rozegra w Belgradzie już 14 lipca.

Komentarze (0)