Niedziela w Serie A: Niezadowolony Seedorf, Felipe Melo na celowniku Arsenalu

Clarence Seedorf jest niezadowolony z zachowania kibiców AC Milanu, którzy przez cały mecz wygwizdywali Rossonerich, Jose Mourinho uważa, że walka o Scudetto jest nadal otwarta, Felipe Melo znajduje się na celowniku Arsenalu Londyn, a Giampiero Gasperini twierdzi, że FC Genoa odniosła bardzo ważne zwycięstwo.

W tym artykule dowiesz się o:

Giampaolo Pazzini: Przybyłem do Sampdorii z nadziejami

Giampaolo Pazzini jest zadowolony ze swojej postawy w barwach Sampdorii Genua i nie ukrywa, że jest bardzo szczęśliwy, że ma możliwość gry u boku takiego piłkarza, jak Antonio Cassano. Były snajper Violi po raz kolejny zdobył bramkę dla Dorianich.

- To dla mnie pozytywna runda. Chciałbym kontynuować dobrą passę i także w kolejnych meczach strzelać gole. Przybyłem tutaj z ogromnymi nadziejami. Grać u boku Cassano to coś fantastycznego, dziękuję mu za to. Także dzisiaj zaliczył przy mojej bramce fantastyczną asystę - stwierdził.

Sampa z 29 punktami na koncie uplasowała się na czternastym miejscu w tabeli. Ekipa z Genui ma przede wszystkim problemy ze zdobywaniem punktów na wyjeździe.

Giampiero Gasperini: Ważne zwycięstwo

Szkoleniowiec FC Genoi - Giampiero Gasperini nie ukrywa swojego zadowolenia, po zwycięstwie nad SSC Napoli. Włoch zdaje sobie sprawę z tego, że te trzy punkty mogą okazać się być dla jego podopiecznych fundamentalne, jeśli chodzi o losy klubu w tym sezonie.

- Jestem bardzo zadowolony, ponieważ to był trudny mecz. Rozegraliśmy dobre spotkanie, chociaż mieliśmy trochę kłopotów. To dla nas fundamentalne trzy punkty. Czwarte miejsce? My chcemy przede wszystkim myśleć o tym, aby grać jak najlepiej, zobaczymy, jak będzie na końcu - powiedział.

Rossoblu mają na swoim koncie 44 punkty i tracą zaledwie oczko do czwartej w tabeli ACF Fiorentiny, która tym razem szczęśliwie pokonała Chievo 2:1.

Clarence Seedorf: Niepotrzebne gwizdy

Clarence Seedorf nie ukrywa, że denerwowało go zachowanie kibiców AC Milanu, podczas konfrontacji z Cagliari Calcio. Holender osobiście uważa, że fani Rossonerich nie mieli podstaw, aby wygwizdywać swoich ulubieńców przez całe spotkanie.

- Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ wszyscy zgodnie z planem wygrali swoje mecze, dlatego także i my musieliśmy zdobyć trzy punkty. Gwizdy? Kibice powinni się nauczyć, jak należy pomagać drużynie, a nie komplikować jej grę. Zagraliśmy dobrze i te gwizdy były niepotrzebne - stwierdził.

- Ja osobiście czuję się dobrze i jestem zadowolony z mojego występu. Gwizdy na pewno mi nie pomagały, ale ja pracuję dla drużyny i dzisiaj to udowodniłem - dodał.

Milan wygrał 1:0 po bramce Seedorfa i w tym momencie ma na swoim koncie 48 punktów. Rossoneri tracą dwa oczka do drugiego Juventusu i jedenaście do będącego liderem Interu.

20 milionów za Felipe Melo

Arsenal Londyn czyni usilne starania w celu pozyskania pomocnika ACF Fiorentiny - Felipe Melo. Szkoleniowiec Kanonierów Arsene Wenger w Brazylijczyku upatruje wzmocnienie środka pola.

25-letni zawodnik, który niedawno zadebiutował w reprezentacji Canarinhos, rozgrywa znakomity sezon. Piłkarz przebojem wdarł się do pierwszego składu Fiorentiny. Jak informują angielskie media, Arsenal jest gotowy wyłożyć za Felipe Melo 20 milionów euro. Sam zawodnik miałby złożyć podpis po pięcioletnią umową, na mocy której zarobiłby 4 miliony euro na sezon.

Felipe Melo trafił do Fiorentiny latem 2008 roku z Almerii.

Jose Mourinho: Sezon nie jest rozstrzygnięty

Po zwycięstwie nad FC Bologną Inter Mediolan ma na swoim koncie 59 punktów i na chwilę obecną o dwanaście wyprzedza drugi w tabeli Juventus Turyn. Szkoleniowiec Jose Mourinho nie uważa jednak, by sezon już był rozstrzygnięty.

- Sezon rozstrzygnięty? Nie, futbol taki nie jest. Oddajmy głos matematyce. Nadal brakuje 30 punktów, a to jeszcze dziesięć zwycięstw. To bardzo dużo - stwierdził Portugalczyk.

- Czy na naszą postawę wpłynęło nadchodzące starcie z Manchesterem? Nie. Przygotowywaliśmy się do meczu z Bologną i nie myśleliśmy o spotkaniu z Manchesterem. Cieszy mnie to zwycięstwo, bo pokonaliśmy trudnego rywala. Bologna traci mało bramek, bo jest zespołem dobrze zorganizowanym w obronie. Dodatkowo gra agresywnie. Ten zespół chce wygrywać i doskonale odzwierciedla swoją postawą swojego trenera - dodał.

Źródło artykułu: