Ból głowy przy wyborze składu na spotkanie z IFK Goeteborg ma Radoslav Latal. Szkoleniowiec Piasta Gliwice musi bowiem radzić sobie bez zawodników, od których w poprzednim sezonie rozpoczynał budowanie wyjściowej jedenastki. Do tego dochodzą problemy zdrowotne i zawieszenia za kartki.
Największą stratą jest oczywiście odejście Kamila Vacka oraz Martina Nespora. O ile z brakiem tego pierwszego przy Okrzei pogodzili się już dawno (zawodnik nie trenował z drużyną od zakończenia sezonu), o tyle Nespora niebiesko-czerwoni stracili na przeddzień startów w Europie. Miejsce Vacka zajmie ktoś z dwójki Martin Bukata - Michał Masłowski i w tej kwestii nie wygląda to źle. Zdecydowanie gorzej jest z zastąpieniem Nespora. W tej chwili w kadrze wicemistrzów Polski znajduje się zaledwie jeden nominalny napastnik - Josip Barisić. Jego partnerem może być Bartosz Szeliga lub Maciej Jankowski, ale obaj zgodnie podkreślają, że lepiej czują się na innych pozycjach. Jednak w związku z brakiem drugiego snajpera sztab szkoleniowy Piasta nie będzie miał wyboru.
[b]ZOBACZ WIDEO Stephane Antiga: wszyscy są zdrowi i w formie [b] (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
[/b][/b]
Kłopoty nie omijają też defensywy gliwiczan. Pewniakiem do gry jest Hebert, ale dalej nie jest już tak różowo. Uros Korun - podstawowy defensor z minionych rozgrywek - musi pauzować za kartki, które obejrzał na arenie międzynarodowej będąc jeszcze graczem słoweńskiego NK Domżale. Ponadto z urazem walczył ostatnio nowy obrońca Piasta - Aleksandar Sedlar, i choć z Okrzei dochodzą wieści, że Serb trenuje normalnie z drużyną, to jego dyspozycja jest sporą niewiadomą. W Gliwicach zrobią jednak wszystko, żeby piłkarz był w stu procentach przygotowany. Blok defensywny uzupełni ktoś z dwójki Marcin Pietrowski - Edvinas Girdvainis. Chyba że Sedlar nie będzie gotowy, to wtedy obaj wyjdą w pierwszym składzie.
Spotkanie Piasta Gliwice z IFK Goeteborg w ramach II rundy eliminacji Ligi Europy odbędzie się 14 lipca w czwartek. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o 20:45.