Łukasz Sekulski, Michał Przybyła i Hubert Laskowski - takimi napastnikami w tej chwili dysponuje sztab szkoleniowy złocisto-krwistych. Cała trójka jest młoda, perspektywiczna, ale nie ma tego co wicekról strzelców poprzednich rozgrywek Airam Cabrera - powtarzalności. To właśnie ona często ratowała zespół w trudnych momentach.
W siedmiu przedsezonowych sparingach koroniarze zdobyli sześć goli, co jest dość przeciętnym wynikiem. Nic więc dziwnego, że Tomasz Wilman rozgląda się za wzmocnieniem siły ofensywnej.
- Nie ukrywam, że szukamy napastnika. Mamy Łukasza Sekulskiego i Michała Przybyłę, dobija się do nich Hubert Laskowski. Chcemy napastnika i go pozyskamy. Pozostaje tylko kwestia czasu, w którym uda nam się to zrealizować - zapewnia szkoleniowiec Korony.
Piłkarz o jakiej charakterystyce najbardziej odpowiadałby kielczanom? - To ma być przede wszystkim zawodnik, który chce grać u nas, mieć odpowiednią jakość i być zdeterminowanym do tego, żeby pomagać drużynie. Jestem spokojny, że znajdziemy takiego piłkarza przed końcem okienka.
Według nieoficjalnych informacji jednym z graczy znajdujących się w orbicie zainteresowań Korony jest znany z występów w barwach Piasta Gliwice Ruben Jurado. 30-latek jest jednak związany umową z hiszpańskim III-ligowcem. - Dopóki jest zawodnikiem Atletico Baleares nie ma tematu Rubena Jurado. Przypatrujemy się wielu zawodnikom na tej pozycji. Rozglądamy się po całej Europie. Bierzemy również pod uwagę warunki finansowe, które możemy zaproponować. Uważam, że możemy zapłacić dobre pieniądze - zakończył Wilman.
ZOBACZ WIDEO Mateusz Cetnarski: już zapomnieliśmy o Lidze Europejskiej (źródło TVP)
{"id":"","title":""}