Przeprowadzka Górnika Łęczna?

Po raz ostatni lubelscy kibice emocjonowali się meczami Ekstraklasy w 1992 roku. Od tamtej pory Motor Lublin nie potrafi nawiązać do czasów świetności i obecnie gra w III lidze. Niewykluczone, że po 24 latach przerwy Lublin znów będzie gościł czołowe drużyny kraju, a to za sprawą Górnika Łęczna.

Plotki o możliwej przeprowadzce jedynego ekstraklasowicza z Lubelszczyzny pojawiały się praktycznie od otwarcia Areny Lublin w 2014 roku. Pikanterii dodawał fakt, że zimą 2015 roku Górnik rozgrywał zimowe sparingi właśnie na tym nowoczesnym obiekcie. Szybko jednak zapewniono, że zespół nigdzie nie ruszy się z Łęcznej.

W ostatnim czasie pojawiły się jednak nowe okoliczności. Umowa Górnika ze sponsorem strategicznym - Lubelskim Węglem Bogdanka S.A. otworzyła drogę do gry zielono-czarnych w Lublinie. Przewiduje ona, że Arena Lublin to rezerwowy obiekt dla łęczyńskiej ekipy. Zanosi się na to, iż właśnie w Lublinie Górnik podejmie Lechię Gdańsk. Klub nie zajął w tej sprawie stanowiska, jednakże nie rozpoczął sprzedaży biletów na ten mecz, a odbędzie się on za niewiele ponad tydzień.

Przeciwko przeprowadzce protestują kibice Górnika. Wystosowali oni oświadczenie, w którym zapowiadają bojkot, odwołali też wyjazd na inauguracyjny mecz z Ruchem Chorzów. Klub już raz przerabiał konflikt z najbardziej zagorzałymi fanami, gdy zmieniono nazwę na GKS Bogdanka. Przez dwa lata zielono-czarni musieli radzić sobie bez dopingu fanów.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Podczas przedsezonowej konferencji prezes Artur Kapelko przyznał, że decyzja o miejscu rozgrywania meczów leży w gestii sponsora strategicznego. Niewykluczone więc, iż o ewentualnej przeprowadzce zadecydują czynniki ekonomiczne a nie zdanie środowiska kibicowskiego.

W poniedziałek, 25 lipca Górnik zagra z Lechią. Na razie oficjalnie nie wiadomo czy przed własną publicznością w Łęcznej, czy też w Lublinie.