IFK odarł Piasta z marzeń o awansie do III rundy w pierwszym meczu, w którym pokonał go przy Okrzei 20 aż 3:0. W związku z wynikiem z Gliwic rewanż był w praktyce tylko formalnością i szansą dla Piasta na w miarę godne pożegnanie się Europą.
Trener Jiri Necek, który w miniony piątek zastąpił w roli trenera Piasta Radoslava Latala, już przed pierwszym gwizdkiem dał znać, że jest pogodzony z odpadnięciem z el. Ligi Europy, o czym świadczyła "11", którą wystawił przeciwko IFK. W Szwecji na ławce usiedli Jakub Szmatuła, Radosław Murawski, Josip Barisić czy Bartosz Szeliga, a w ogóle poza kadrą znaleźli się Hebert czy Patrik Mraz. To sześciu absolutnie podstawowych graczy wicemistrza Polski.
Mimo to Piast tanio skóry nie sprzedał, ale też trzeba mieć na uwadze to, że IFK wyszedł na boisko, by rozegrać spotkanie jak najmniejszym nakładem sił. Najlepszą, a w zasadzie jedyną, okazję na zdobycie bramki Piast miał w 11. minucie, gdy po dośrodkowaniu Gerarda Badii z rzutu wolnego groźnie zagłówkował Bartosz Flis, ale świetną interwencją na linii popisał się John Alvbage.
Szwedzi natomiast w zasadzie ani razu nie zagrozili bramce Dobrivoja Rusova. Jeśli ktoś w zespole Piasta zasłużył na pochwały, to Aleksandar Sedlar, dla którego występ przeciwko IFK był debiutem w barwach Piasta. 25-letni stoper był dla Szwedów nie do przejścia czy minięcia.
ZOBACZ WIDEO El. LE: IFK Goeteborg - Piast Gliwice (skrót meczu) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
IFK Goeteborg - Piast Gliwice 0:0
Składy:
IFK: Alvbage - Salomonsson, Bjaersmyr, Rogne, Aleesami - Smedberg, Albaek (69' Eriksson), Pettersson, Rieks (63' Ankersen) - Hysen (78' Skoeld), Engvall.
Piast: Rusov - Mokwa, Sedlar, Korun, Flis (69' Szeliga) - Bukata, Masłowski (73' Masłowski) - Moskwik, Badia, Mak - Jankowski (81' Barisić).
Żółta kartka: Bukata, Badia (Piast).
Sędzia: Georgios Kominis (Grecja).