- Jeśli Sane do nas trafi, będę szczęśliwy. Jeśli nie dopniemy swego, zadowoleni będą mogli być kibice Schalke. Na razie Leroy nie jest naszym graczem. Dokładnie to samo tyczy się Stonesa, który pozostaje piłkarzem Evertonu. Wszyscy wiedzą, że chcemy ich ściągnąć do Manchesteru i próbujemy to zrobić, ale zobaczymy, co z tego wyniknie - przyznał Pep Guardiola.
Za Leroya Sane Schalke 04 Gelsenkirchen chce otrzymać 50 mln euro i nawet przy uwzględnieniu ogromnego talentu 20-latka, jest to ogromna kwota, gdy weźmie się pod uwagę niewielkie doświadczenie skrzydłowego. Manchester City wolałby wydać nieco mniej na pozyskanie reprezentanta Niemiec.
John Stones ma kosztować jeszcze więcej - blisko 60 mln euro. Tyle są gotowi zapłacić Obywatele za angielskiego obrońcę, który zdążył już udowodnić swoją wartość w Premier League. Nie wiadomo jednak, czy Everton zdecyduje się na sprzedaż swojego filara.
Do tej pory City wydali na wzmocnienia 47 mln euro. Najwięcej kosztował Ilkay Gundogan (27 mln), a mniej przeznaczono na Nolito (18 mln) oraz Ołeksandra Zinczenkę (2 mln).
ZOBACZ WIDEO Michał Kopczyński: liczymy, że w Warszawie szybko skarcimy Trenczyn (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}