Bartosz Rymaniak o swojej asyście: Trenujemy reakcje bokami
Prawy obrońca Korony był jednym z bohaterów spotkania z Piastem Gliwice. To właśnie dzięki jego wrzutce swojego premierowego gola w barwach Korony zdobył Łukasz Sekulski.
- Jest niedosyt. Zakładaliśmy sobie, że po porażce, remisie czas na zwycięstwo i taki był nasz plan na spotkanie. Wydaje mi się, że od początku realizowaliśmy go nieźle i byliśmy bliżej zdobycia bramki niż Piast, później gra się wyrównała. W drugiej połowie ruszyliśmy do ataku i nieszczęśliwa akcja Piasta, ale fajnie, że szybko odpowiedzieliśmy - powiedział po remisie z Piastem Gliwice (1:1) Bartosz Rymaniak.
Podczas spotkania przynajmniej dwukrotnie kibice zgromadzeni na Kolporter Arenie negatywnie reagowali na decyzje arbitra. Co na ten temat miał do powiedzenia były zawodnik Cracovii? - Było kilka kontrowersji, kiedy sędzia mógł gwizdnąć inaczej. Nie ma co się jednak usprawiedliwiać jego błędami, po prostu strzeliliśmy za mało bramek, żeby wygrać i w sobotę będzie bardzo dobra okazja, żeby w końcu wygrać.
Następnym rywalem drużyny Tomasza Wilmana będzie Lech Poznań. - Wiemy jaki to jest zespół i nie ma co patrzeć na to, czy są w dołku. Musimy być bardzo ostrożni. Jeżeli zagramy bardzo agresywnie, każdy będzie walczył za drugiego to jestem przekonany, że ten mecz wygramy.
ZOBACZ WIDEO Rafał Grzelak: Gra z kontry to była konieczność (źródło: TVP)