Biało-czarni nie zachwycili w spotkaniu wyjazdowym ze Stalą Mielec, zremisowanym 0:0. GKS Tychy powrócił do I ligi i musiał zapłacić frycowe. Tak można określić porażkę 0:1 z Pogonią Siedlce. Wyniki z pierwszej kolejki w obu przypadkach pozostawiły niedosyt.
Dlatego też zespoły będą mocno zdeterminowane, by zgarnąć pełną pulę. Potyczki między tymi drużynami bywają ciekawe - choćby ta z listopada 2014 roku. Sądeczanie pokonali wtedy śląskiego rywala aż 7:2. Jedną z bramek strzelił Łukasz Grzeszczyk, a mecz w Tychach był jego przedostatnim dla Sandecji. Rozgrywający przeniósł się zimą do GKS-u, gdzie gra do dziś.
Tyszanie są beniaminkiem I ligi, ale mają w swoich szeregach piłkarzy z doświadczeniem ekstraklasowym. Choćby Jakub Świerczok i Jakub Kowalski, którzy zasilili zespół latem. W kadrze GKS-u są też doświadczeni Seweryn Gancarczyk i Mariusz Zganiacz.
Kibice w Nowym Sączu bardzo liczą na występ Macieja Korzyma. Napastnik po 12 latach wrócił do Sandecji, ale w Mielcu nie zagrał z powodu kontuzji. 28-letni zawodnik wrócił już do treningów i jest szansa, że pojawi się na murawie.
Sandecja Nowy Sącz - GKS Tychy / sb. 06.08.2016, godz. 19:00.
Przypuszczalne składy:
Sandecja:
Łukasz Radliński - Mateusz Bartków, Dawid Szufryn, Michal Piter-Bucko, Kamil Słaby, Bartłomiej Dudzic, Grzegorz Baran, Michał Gałecki, Maciej Małkowski, Maciej Korzym, Filip Piszczek.
GKS: Pawel Florek - Tomasz Górkiewicz, Tomasz Boczek, Daniel Tanżyna, Maciej Mańka, Mateusz Mączyński, Stepan Hirskyj, Mateusz Bukowiec, Łukasz Grzeszczyk, Marcin Radzewicz, Jakub Świerczok.
Sędzia: Mariusz Złotek (Lublin).
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 43. Tomasz Majewski: niektóre części mojego ciała są zużyte jak u 60-latka [3/3] (źródło TVP)